eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWięzień IV RPRe: Więzień IV RP
  • Data: 2007-03-19 20:19:18
    Temat: Re: Więzień IV RP
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 19.03.2007 Mateusz <M...@S...pl> napisał/a:
    >> Źle podszedłeś do tematu. Trzeba było nie dopuścić do sytuacji, w której
    >> zostałeś uznany za uchylającego się. Teraz to coś Ci wlepią. Wątpię, czy
    >> pójdziesz siedzieć, chociaż wszystko możliwe. Gdyby prokurator
    >> zapropoponował jakąś ugodę bez wsadzenia do paki, to raczej bym przystał,
    >> bo jesteś na przegranej pozycji, a jeśli sąd będzie mniej przychylny, to
    >> będzie tylko gorzej.
    >
    > Znaczy się, ugoda czyli np. zawieszenie wyroku ale czy wtedy i tak będę
    > musiał iść do Wojska?

    Ugodą nazwałem w uproszczeniu dobrowolne poddanie się karze. Wtedy przyjmujesz
    karę zaproponowaną przez prokuratora.

    > Bo jeśli nawet jak pójdę "siedzieć" nie zwolni
    > mnie od służby to faktycznie nie mam wyjścia.

    Fakt bycia karanym nie zwalnia od służby wojskowej.

    >> Czy i kiedy skończyłeś studia wyższe? Czy i kiedy otrzymywałeś odroczenia
    >> ZSW i z jakiego tytułu?
    >
    > Przerwałem/wyrzucono mnie w 2002 roku. Od tego czasu była cisza do tego
    > roku.

    Na obecnych zasadach to powinieneś być w rezerwie, po 18 miesiącach od
    kiedy komendant dowiedział się o skreśleniu, art. 46 ustawy. Nie wiem
    jednak, od kiedy on ma to brzmienie, czy działa wstecz i czy Ciebie
    obejmuje. Tutaj trzeba byłoby prawnika.

    >> Niemniej jeśli nie jesteś w rezerwie, to zapisz się teraz jak najszybciej
    >> do jakiejś szkoły policealnej, bo niezależnie od tego, co Ci będzie chciał
    >> zrobić prokurator, to do wojska i tak pójdziesz. Trzeba było się wymeldować
    >> ze zgłoszeniem wyjazdu za granicę (wiem, trochę kłopotliwe przy firmie),
    >> albo właśnie chodzić do szkoły.
    >
    > Szkoła, też mi znajomy radca prawny to poleca ale mówi, że teraz już
    > tego nie odkręcę, bo sprawa poszła swoim tokiem.

    Oczywiście, ale przynajmniej nie zostaniesz powołany.

    > W sumie to już mi wszytsko jedno, bo jak wezmą mnie do wojska to pójdę z
    > torbami i po powrocie nie będzie nic na mnie czekało, prócz kolesi
    > chcących swoją kasę(kredyty, pożyczki, zobowiązania, umowy), a w
    > więzieniu to się powieszę w pierwszy dzień, desperacja totalna.

    Tak to jest. Gdybyś pomyślał wcześniej, to byś się po prostu wymeldował.
    DG przeniósł na żonę, a samemu 'wyjechał za granicę'. Teraz jak jest już
    prokurator, to będzie ciężko, bo jak zaczniesz kombinować, to Cię
    prawdopodobnie aresztują. A z więzieniem to nie desperuj - tam może być
    nawet lepiej niż w wojsku. Przecież w wojsku też nie wolno Ci się oddalać,
    jesteś rozłączony z rodziną, nie zarabiasz itd. A w więzieniu to
    przynajmniej nie musisz wykonywać tylu rozkazów :) O ile Cię wsadzą, to
    zapewne w jakimś 'lekkim' zakładzie karnym, razem z alimenciarzami i sprawcami
    wypadków drogowych.
    --
    Samotnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1