eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiarygodność biegłych › Re: Wiarygodność biegłych
  • Data: 2023-07-14 15:28:51
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.07.2023 o 01:17, Marcin Debowski pisze:
    >> Jak pisałem, nie mam pod ręką tramwaju, ale wydaje mi się, że w lusterku
    >> zewnętrznym nie dojrzysz osoby zamierzającej wysiąść.
    > To tak jakbyś argumentował, że nie da się sprawdzić czy kierunkowskaz
    > działa, bo połowę czasu nie działa, więc nie będziesz wiedział czy za
    > chwilę zadziała jeśli jest w danym momencie wygaszony.

    I tu byś się zdziwił. Zdarzały się przypadki hejterów, którzy
    fotografowali poklatkowo radiowóz jadący na "kogutach" tylko po to, by
    mieć zdjęcie bez błysku.

    > Jak wychodzą ludzie ciurkiem co 2s nowa osoba, to jak trafisz na przerwę pomiędzy
    > wychodzacymi to przyjmiesz, że już wszyscy wyszli, czy że może jednak to
    > przerwa pomiędzy? W 1,5s nie ustalisz czy to tylko przerwa i dlatego
    > potrzebny jest dłuższy czas. Można się spierać jak długa powinna być
    > taka przerwa (do podjęcia decyzji: o, już wyszli, bezpiecznie można
    > zamknąć drzwi), ale że dłuższa niż 1,5s to raczej bezsporne.

    Myślałem o tym, ale ludzie najpierw wysiadają, a potem wsiadają. Zatem w
    zewnętrznym lusterku patrzysz i jak ludzie przestali wsiadać i nie ma
    nikogo w okolicy, to można sądzić, że skończyła się "wymiana pasażerów"
    Tu widzisz, czy ktoś podchodzi i 1,5 sekundy wydaje mi się wystarczającym.

    Analizowanie koniecznego czasu minimalnego nie ma o tyle sensu, ze wiele
    wskazuje na to, ze tego dziecka w lusterku nie było widać. I czas w
    mojej ocenie ma niewielkie znaczenie. Może by dało czas na reakcję:
    stojącym na przystanku. babci czy innych pasażerów. No ale - jak wiemy -
    ani babcia, ani współpasażerowie nie ogarnęli problemu i tramwaj
    dojechał z dzieckiem na zewnątrz niemal do kolejnego przystanku.
    Pytanie, czy ktoś na przystanku próbował coś zrobić.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1