eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWezwanie do sądu na świadka- logistyka, koszty. › Re: Wezwanie do sądu na świadka- logistyka, koszty.
  • Data: 2010-11-28 18:19:29
    Temat: Re: Wezwanie do sądu na świadka- logistyka, koszty.
    Od: "Ajgor" <n...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Rob" napisał w wiadomości news:ictuup$pe5$1@news.mm.pl...
    > To, co napisał Ajgor, to typowy bełkot człowieka, który zawsze jest
    > niezadowolony, żeby go bardziej nie obrazić. Szkoda czasu na dyskusję z
    > takimi ludźmi.

    Masz coś konstruktywnego do powiedzenia? Jakąś KONKRETNĄ odpowiedź na moje
    pytanie? To słucham.
    Nie masz? To po co w ogóle się odzywasz?
    To TY piszesz jak typowy polak. Źle zrozumiał (bo ŹLE zrozumiałeś prawie
    wszystko),
    ale musi komuś napluć na głowę. Ja tylko pytałem o procedury, a nie
    narzekałem. Mało tego... Czytaj niżej...

    > Odnosnie kosztów: Sąd może zrobić jedynie to, na co pozwalają mu przepisy.
    > A jakie one są zależy od władzy ustawodawczej, a nie od sądów. W
    > uzasadnionych przypadkach można zwrócić więcej niż wynosi przejazd koleją,
    > czy autobusem.

    No właśnie. A gdzie ja napisałem, że chcę WIĘCEJ?? Wręcz przeciwnie!!! Za
    przejazd koleją dostanę WIĘCEJ,
    niż za samochód. Jadę razem z żoną, a mam samochód, który na prawdę mało
    pali.

    > Wystarczy napisać stosowny wniosek z uzasadnieniem. Można też zwrócić się
    > z prośbą o przesłuchanie przez Sąd właściwy dla miejsca zamieszkania.

    I to jest bardzo konkretna odpowiedź, na którą czekałem.

    > W dużej częsci przypadków takie wnioski są uwzględniane, choć to też
    > zależy od tego na ile istotnym świadkiem jesteś. Pewnie dowiedziałbyś się
    > tego, gdybyś chciał zasięgnąć informacji "z pierwszej ręki", zamiast
    > wysyłać pytanie na forum.

    1. Właśnie mysłałem, że to forum jest "pierwszą ręką". Że tu mi odpowie
    jakiś prawnik, a nie krzykacz.
    2. I MAM zamiar się dowiedzieć. Mało tego. Mieszkam 100 metrów od sądu.
    Problem w tym, że przez
    ostatnie tygodnie pracowałem od 9 rano do 20 wieczór. Więc nie miałem jak
    się dowiedzieć.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1