Dnia 02-08-2006 o 06:45:21 witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
napisał(a):

> Jasko Bartnik wrote:
>> No wlasnie ... chcialem sie zapytac jak wyglada to od tej strony. Czeka
>> mnie niedlugo taka impreza i zastanawiam sie jak sobie z tym poradzic.
>> Czy mozna przyjac, ze to co sie dostanie 'w kopertach' stanowi splate
>> wlasnego zaproszenia? Bo zazwyczaj koszt oplacenia jednego goscia jest
>> wyzszy niz sie dostaje w kopercie. A jesli nie to ile trzeba zaplacic i
>> od czego ... tzn. jak to wszyzstko jest rozdzielone? Bo od najblizszej
>> rodziny inna jest granica kwoty nieopodatkowanej a od 'dalszej' rodziny
>> jeszcze inna. Czy musze notowac ile od kogo dostalem?
>>
>
> Kwota darowizny zwolniona z podatku od "dalszej" rodziny to coś koło 4
> tyś zł od każdej osoby.
> Myślisz, że będziesz miał "dalszą" rodzinę tak chętną do dawania
> prezentów niemieszczących się w tej kwocie?
> To ty chyba z rodziny szejków naftowych pochodzisz.

Tego sie raczej nie spodziewam :P Ale zastnawiam sie jak to jest z samym
weselem? W koncu to prezent od rodzicow dla dzieci ... czy to tez trzeba
opodatkowac? A bardziej mi chodzilo o to czy te koperty to nie jest jakis
przychod. Zalozmy ze sie lacznie od wszystkich gosci nazbiera tego 30 tys
zl. I nic z tym nie trzeba zrobic?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik