W dniu 2011-04-15 08:21, mvoicem pisze:

> A ja się zapytam dlaczego to ma być weksel zabezpieczający pożyczkę, nie
> może weksel sam w sobie być "pożyczką"?
>
> Korzyść jest taka choćby - że nie trzeba płacić PCC od pożyczki, tylko
> jakąś śmieszną kwotę od weksla.

Po pierwsze: jeśli to pożyczka do 5000zł, to PCC nie ma

Po drugie: jeśli to pożyczka na kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy zł, to
i tak pewnie nikt się nie zorientuje "skąd ktoś miał pieniądze"

Po trzecie: Nawet jeśli jest to duża pożyczka i US będzie w przyszłości
badał skąd pożyczkobiorca miał te pieniądze, to na nim, a nie na
pożyczkodawcy, ciąży obowiązek zapłaty PCC

Po czwarte: faktycznie, "w razie czego" trzeba nauczyć obie strony co
mają mówić, jak opisać łączące je stosunki bez użycia słowa "pożyczka" :)

http://www.remitent.pl/o-wekslu-pozyczce-i-pcc-artyk
ul-w-rp-pl/1243

--
Liwiusz