W dniu 2014-09-28 22:48, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "animka" <a...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:m09r6f$7rq$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2014-09-28 19:11, P.B. pisze:
>>> Dnia Sun, 28 Sep 2014 02:30:53 +0200, Ajgul napisał(a):
>>>
>>>> Trzeba dorąbać cło na ruski więgiel i koniec zabawy. Cena węgla może
>>>> trochę
>>>> skoczy, ale pieniądz zostanie w Polsce.
>>>
>>> Komusze myślenie prawaka: niech cały naród płaci w cenie węgla, prądu, a
>>> w
>>> konsekwencji wszystkiego innego, na niebotyczne pensje związkowców.
>>
>> Nie tylko związkowców. Jest od cholery spółek węglowych, a w nich
>> prezesów, menagerów itd. To oni pożerają pieniądze. Żałują na
>> modernizację kopalni. Widziałam jakiś czas temu reportaż, widziałam w
>> jakim prymitywnym stanie są nasze kopalnie i górnicy pracujący w na
>> prymitywnym, rozwalającym się sprzęcie.
>
> A widziałaś z bliska kopalnię? Problemem w tym, że my już wielkie pokłady
> wydobyliśmy.Pozostały takie cienkie, gdzie przy przemysłowym wydobyciu są
> duże koszty. Trzeba budować chodniki, ciągną infrastrukturę, a potem górnik
> taki niski pokład to obcietym oskarem drąży, bo za nisko dla kombajnu.
> Infrastruktura kopalnie ciągnie olbrzymie koszty za sobą, a te
> niekoniecznie są wprost proporcjonalne do wydobycia. Węgiel ręcznie
> wydobywany jest droższy od tego wydobywanego mechanicznie, a jakość jakoś
> większa niekoniecznie. Dla osoby palącej w piecu liczy się cena i jakość,
> anie koszty wydobycia.

W telewizji. Też blisko. Pokazywali także ten sprzęt przedpotopowy.
A teraz przeczytaj skrawek tego artykułu:
http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/kim-jest-marek-fale
nta-biznesmen-ktory-mial-zlecac,5644304,2,news-detal
.html

Składy węgla.pl

Oczkiem w głowie Falenty, w którym ma 40 proc. udziałów kupione za 100
mln zł, są Skladywęgla.pl - największy detaliczny sprzedawca ,,czarnego
złota" w Polsce. Posiadając 350 oddziałów w całej Polsce, bije rekordy
sprzedaży w swoim sektorze, importując węgiel z Rosji, co mogło być
początkiem problemów...

To właśnie w tej spółce w ostatnich tygodniach zatrzymano 10 osób
zajmujących stanowiska managerskie. Zastosowano trzymiesięczny areszt
wobec 5 osób, które są podejrzewane m.in. o: oszustwa podatkowe i pranie
brudnych pieniędzy na kwotę 85 mln zł.

- Zostaliśmy zaskoczeni tą sytuacją i musieliśmy podjąć szybkie
działania. Rozpoczyna się sezon i dzień aresztowań to był pierwszy dzień
promocyjnej sprzedaży węgla po najlepszej cenie na rynku, tj. 599 zł za
tonę, przy cenach rynkowych zaczynających się od 800 zł. Jak łatwo
wyliczyć, 12 mln Polaków dostałoby węgiel 200 zł taniej na tonie, co
przy średnim zamówieniu około 3 ton daje ponad 7,2 mld zł rocznych
oszczędności. Ludzie to docenili i w pierwszym tygodniu po aresztowaniu
mieliśmy prawdziwy szturm na składy. Obroty wzrosły o 700 proc. i dzięki
temu firma dalej funkcjonuje - mówił niedawno Marek Falenta w rozmowie z
"Pulsem Biznesu".

- Jeżeli znajdziemy nowego dostawcę, to Składywęgla.pl pozostaną w
polskich rękach. Po aresztowaniu kredyty kupieckie, których udzieliła
firmie MM Group rosyjska firma KTK, zostały postawione w stan
natychmiastowej wymagalności i istniała obawa, że udziały
Składówwęgla.pl zostaną przejęte przez Rosjan. Staramy się temu
zapobiec. Wydaje mi się, że mogła to być zaplanowana akcja przejęcia
przez Rosjan Składówwęgla.pl. Wtedy sprzedawaliby węgiel bezpośrednio po
około 300 zł, co przyczyniłoby się do bankructwa polskich kopalń.

Według nieoficjalnych rozmów, ,,afera taśmowa" mogła być formą zemsty na
politykach, ale Składywęgla.pl już wcześniej miały na bakier z prawem.
Na ich trop wpadł dziennikarz Uwagi! TVN.

- Ta sprawa pokazuje, jak niebezpieczny wpływ na biznes mają działania
rządu, ale niestety również na dziennikarzy i ich wydawców. Kiedy
redakcja Uwagi! wyemitowała pierwsze reportaże na temat spółki
Składywęgla.pl, ta inwestowała ogromne pieniądze w promocję w mediach.
Artykuły sponsorowane, całostronicowe reklamy w dziennikach i
tygodnikach, sponsoring prognozy pogody czy meczów piłkarskich
powodowały zwyczajnie, że redakcjom nie było na rękę ujawnianie
jakichkolwiek negatywnych informacji na temat spółki, która systemowo
wręcz działała na szkodę klientów. Bo jak inaczej nazwać mieszanie hałd
węgla z olbrzymimi ilościami wody i kamieniem dla zwiększenia jego wagi
i objętości, czy wmawianie klientom, że węgiel, który kupują pochodzi z
polskich kopalń, kiedy w rzeczywistości jest to opał słabej jakości
przywieziony zza wschodniej granicy?- opisuje Michał Fuja, reporter
Uwagi! TVN.

Pracownicy spółki Składywęgla.pl nie chcą komentować sytuacji w firmie,
aż do prawomocnego zakończenia postępowania.

Wyrok za 1600 zł

--
animka