W dniu 24.10.2019 o 11:21, Michał Jankowski pisze:

>>>> Skoro ktoś mu dał broń do ochrony osobistej, to zapewne z jakiegoś
>>>> powodu. A jakoś tam dojść musi. Taki policjant - przykładowo - jeśli ma
>>>> ponad 3 lata służby, to broń powinien mieć cały czas przy sobie. Musi
>>>> raport pisać do przełożonego, żeby pozwolił na nieprzechowywanie jej w
>>>> domu.
>>> Wow. A mlodsi co - dyskryminacja jakas ?
>> Młodsi zdają dyżurnemu, bo nie są w służbie stałej. Choć bywa, że
>> młodszy też trzyma broń  w domu, ale to za zgodą komendanta.
>>>> Ale masa ludzi ma broń, bowiem są zagrożone ponadprzeciętnie.
>>> Taa - znajomosciami.
>>> No dobra - czesc z nich istotnie jest zagrozona, czy na tyle, zeby
>>> bandyci czekali na nich w dniu wyborow ... moze.
>> A co to? Igrzyska, jak w Grecji? Że wojny wygaszano?
> Bardzo proszę o podanie statystyk użycia broni osobistej do odparcia
> przestępczego ataku na osobę udającą się do lokalu wyborczego w celu
> oddania głosu.

Jak sądzisz, ile razy doszło do ataku na osobę idącą do budki lodami? A
do BIEDRONKI? Na całe szczęście u nas te ataki bywają rzadko, więc
próbując - jak proponujesz - sprowadzić rzecz do absurdu, szybko byśmy
doszli do wniosku, że tych napadów w ogóle nie ma - a jednak przecież są.


--
Robert Tomasik