eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUwaga wysokie napięcie › Re: Uwaga wysokie napięcie
  • Data: 2010-07-16 13:04:36
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    marecki pisze:

    >> Ooo... Masz psa oraz wilczy dół, które znają przepisy i potrafią
    >> odróżnić, kto ma prawo wejść na teren, a kto nie? ;->
    > To bylo akurat w kontekscie dzialan wlasciciela posesji w celu jej obrony.
    > To logiczne ze pies nie rozroznia strazaka od wlamywacza, ale co z tego?
    > Strazak ma siekiere policjant pistolet. Nie widze wiekszego problemu.

    Tia, zabiją psa, a potem będziesz im awanturę robił. Zawsze tak jest.

    [ciach]

    >> Ty _chcesz_ zabić, nawet jeśli nie musisz.
    > Coz... Na moja posesje tez nie MUSI (pomijajac kilka wyjatkow zebys sie
    > znowu strazakow nie przyczepil) nikt wchodzic. Wchodzac powinien sie
    > liczyc z mozliwymi konsekwencjami.

    Generalnie przyjęte możliwe konsekwencje samego wejścia (nie włamania!)
    na posesję to najwyżej wyproszenie.

    >>> Generalnie dzieckiem dopoki nie zacznie samo w miare logicznie myslec
    >>> ktos sie powinien opiekowac.
    >>
    >> Opieka nie oznacza dozoru 24h/dobę.
    > No tak rodzic nie musi nadzorowac 24/dobe, ale za to wszyscy wokol
    > powinni nadzorowac 24/dobe zeby sobie dziecko przez przypadek po
    > wlamaniu do nich krzywdy nie zrobilo.

    Aaargh... Czy ty celowo przekręcasz moje słowa?

    Wystarczy że zabezpieczy raz a dobrze. I ewentualnie czasem rzuci okiem,
    czy zabezpieczenie się nie zepsuło.

    [ciach]

    >> A kto zrobił tę dziurę i jak dawno ona tam była?
    > Tego nie wiem. Te albo inne "kochane dzieciaki". Ciagle mu ktos dziury w
    > plocie robi....

    Czyli widzisz - starań dołożył, tylko ktoś inny sabotował i dało się to
    wykazać.
    [ciach]
    > Ty chyba nic nie posiadasz... Moze ostatecznie jakies mieszkanie
    > wynajmujesz....

    Ech, jaki ty głupi jesteś...

    > Powiedz mi gdzie mieszkasz... Wpadne do Ciebie jak bedziesz mial drzwi
    > otwarte (tzn nie zamkniete na klucz - bo to przeciez zaproszenie)... :)

    I znowu to samo... Jakieś LSD łykasz, że masz urojenia? Gdzie ja
    napisałem, że to zaproszenie, hmm?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1