eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno › Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
  • Data: 2013-12-09 20:33:14
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hello John,

    Monday, December 9, 2013, 6:49:12 PM, you wrote:

    >>> Jest mi obce wyjeżdżanie w grudniu w dresie samochodem bez minimum
    >>> wyposażenia.
    >> Ale ja pytałem o czynnik ludzki? Wątkotwórca jest człowiekiem trochę
    >> nieprzewidywalnym,
    > Naprawdę ? Co takiego na tej drodze zrobiłem ? Mogłem sobie przecież to rana
    > dalej siedzieć w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwiązując jednak
    > podstawowego problemu zmiany koła do czego nie mam kwalifikacji ani
    > technicznych możliwości. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego
    > lewarka i deski, które mi wystarczyły do zmiany, ale np bezpieczeństwa pracy
    > na ciemnej drodze. Trochę oleju by się Wam przydało !

    Latarki w samochodzie też nie masz?

    >> może nie ogląda się za siebie przy każdej sytuacji w życiu, ale to nie
    >> umniejsza mu człowieczeństwa. Nie był przygotowany na awarię, to prawda.
    >> Tylko że nie każdy musi myśleć jak paranoik.
    > Ile razy staliście w szczerym polu by każdorazowo być na to przygotowanym ?

    Wożę od 14 lat łańcuchy w bagażniku. Raz ich użyłem, żeby sprawdzić,
    czy sobie poradzę z ich założeniem. Nigdy nie musiałem użyć ale je
    wożę. Wożę komplet podstawowych narzędzi, zapas płynu do spryskiwaczy,
    kanisterek z wodą, mały koc w plastikowym opakowaniu, saperkę,
    latarkę, kurkę przeciwdeszczową, zapasowe okulary, żarówki i
    bezpieczniki, pompkę do kół i jeszcze parę drobiazgów, których nie
    chce mi się wymieniać. A jak jadę w trasę, to dodatkowo zawsze woda do
    picia i jakiś baton na uzupełnienie poziomu cukru. I oczywiście leki
    (stary jestem).
    Jak się przejedzie te prawie pół miliona kilometrów, to człowiek
    nabiera respektu do tego, co może się na drodze przytrafić. A pół
    miliona to wcale nie jest tak dużo.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1