kam wrote:
> Piotr Kubiak napisał(a):
>> No, czyli nie da się zakazać fotografować.
>
> a ktoś twierdził że da się?

OIDP ta gałązka zaczęła się od tego, jak to wolno Policję wezwać bo ktoś
się nie stosuje do zakazu fotografowania. Wychodzi na to, że
fotografowanie nie ma tu nic do rzeczy, jak właściciel sobie nie życzy
delikwenta, to wyprasza (również przy pomocy Policji). Przy czym z tego
co widzę, to dotyczy to tylko (aż?) lasu, pola, ogrodu, pastwiska, łąki
lub grobli, oraz domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo
ogrodzonego terenu. No chyba że jakaś inna ustawa wymienia kolejne
miejsca :)

>> Można co najwyżej delikwenta wyprosić, jeżeli jest na prywatnym,
>> ogrodzonym terenie.
>
> o właśnie, szczególnie gdy zachowuje się wbrew woli dysponenta terenu
> ale dlaczego upierasz się przy ogrodzeniu?

Już się nie upieram, posta napisałem zanim przeczytałem Twojego w którym
wskazałeś KW.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)