eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUsprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW] › Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
  • Data: 2005-09-21 00:47:09
    Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Roman Gawron napisał(a):

    >>Poza tym szanowni pedagodzy zabierający głos NADAL nie przedstawili
    >>podstawy prawnej do usprawiedliwienia/nieusprawiedliwienia nieobecności
    >>ORAZ w ogóle do usprawiedliwiania nieobecności. Odnosze wrażenie, że
    >>odbywa się to na zasadzie "bo zawsze tak było"
    >
    >
    > Fakt usprawiedliwienia bądź nieusprawiedliwienia nieobecności ma
    > bezpośredni wpływ na sytuację prawną ucznia w szkole. Dokładniej: chodzi o
    > klasyfikowanie.
    >
    > ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU
    > z dnia 7 września 2004 r.
    > w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów
    > i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach
    > publicznych
    >
    > § 15.
    > 2. Uczeń nieklasyfikowany z powodu _usprawiedliwionej_ nieobecności *może
    > zdawać* egzamin klasyfikacyjny.
    >
    > 3. Na wniosek ucznia nieklasyfikowanego z powodu _nieusprawiedliwionej_
    > nieobecności lub na wniosek jego rodziców (prawnych opiekunów) *rada
    > pedagogiczna może wyrazić zgodę* na egzamin klasyfikacyjny.
    >
    >

    Będe nudny jak flaki z olejem. Gdzie tu jest napisane, _KTO_ moze
    usprawiedliwić nieobecność?

    A tak przy okazji

    http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2924235.html


    Ministerstwo Edukacji: uczeń ma rację w sprawie usprawiedliwień


    Marcin Markowski, Łódź 20-09-2005, ostatnia aktualizacja 19-09-2005 19:41

    Osiemnastoletni Bartek z Łodzi będzie mógł sam usprawiedliwiać swoje
    nieobecności, nawet jeśli statut szkoły tego zakazuje - przyznało
    wczoraj Ministerstwo Edukacji.

    To prawo wszystkich uczniów pełnoletnich. W całym kraju jest ich ponad
    pół miliona

    Dyskusję na ten temat wywołał Bartek Gryndzia z XXI LO w Łodzi.
    Postanowił sam sobie usprawiedliwiać nieobecność w szkole. Powołał się
    na kodeks cywilny i konstytucję, która każdej pełnoletniej osobie daje
    "pełną zdolność do czynności prawnych". Dyrektor liceum i MEN odrzucili
    ten pomysł. Powołali się na statut szkoły i zwyczaj, że
    usprawiedliwienia piszą tylko rodzice. Jednak rzecznik praw
    obywatelskich zauważył, że statut szkoły nie może stać ponad konstytucją.

    - Konstytucji trzeba przestrzegać. Jeśli daje ona jakieś prawo uczniowi,
    statut szkolny nie może go odbierać - przyznał wczoraj Mieczysław
    Grabianowski, rzecznik resortu oświaty. Stwierdził też, że łódzka szkoła
    powinna "dostosować swój statut do obowiązujących powszechnie norm
    prawnych".

    - Okazało się, że warto znać swoje prawa i o nie walczyć - cieszy się
    Bartek z XXI LO.


    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1