Dnia Fri, 7 Apr 2006 14:35:03 +0200, news.tpi.pl napisał(a):

> Wynajmuje firmie lokal handlowy. Ostatnio wypowiedziałem im umowę najmu z
> zachowaniem terminu w niej przewidzianego.
>
> W odpowiedzi najemca (dokładnie zarządca sądowy) poinformował mnie, że moje
> wypowiedzenie jest bezskuteczne bo firma jest od pół roku jest w upadłości i
> chroni ich art. 90 prawa upadłosciowego i muszę poczekac aż postępowanie się
> zakończy.

smierdzi łamaniem konstytucji na odległość

> W związku z powyższym mam pytania.
> Czy fakt iż zarządca nie poinformował mnie wcześniej, że firma jest w
> upadłości mogę jakoś wykorzystac ?

teoretycznie powinien już dawno wysłać w sposób rejestrowany zawiadomianie
o upładłości ale możesz jedynie poskarżyć się sędziemu komisarzowi.


> Czy zastrzeżenie w umowie, że mogę ją rozwiązac natychmiast jeśli najemca
> nie poinformuje mnie o upadłosci, wystarczy abym obecnie rozwiazał umowę ?

jest nieważne z mocy prawa.

> Na koniec smętne pytanie, ile średnio trwa postęowanie upadłosciowe i czy
> jest jakiś okres maksymalny przewidziany prawem. Kiedy znów będę mógł
> swobodnie dysponowac swoja własnościa ??

Z tego co się orientuje poniżej 2 lat nie schodzi.





--
pozdrawiam,