On 2023-11-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Tue, 07 Nov 2023 23:15:33 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-11-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Mon, 06 Nov 2023 23:57:07 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> On 2023-11-06, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>> "Mamo, wpadł mi telefon do sedesu! Muszę kupić nowy. Możesz mi przelać
>>>>> szybko 3700 zł? Nie mogę wejść na aplikację banku teraz, ale oddam ci
>>>>> wszystko!"
>>>>> brzmi kompletnie nieprawdowpodobnie?
>>>>
>>>> Tak. Przynajmniej dla >>95% społeczeństwa i to bez wiedzy o podobnych
>>>> przekrętach.
>>>
>>> No, telefony czasem wypadają z kieszeni, bywa ze w toalecie.
>>> Nad rzeką, nad jeziorem, na moście ...
>>>
>>> 3700 na telefon? Jak córka lubi iphony ...
>>>
>>> Oczywiscie najprosciej byłoby zadzwonic i sprawdzic - ale przeciez ma
>>> uszkodzony telefon :-)
>>
>> To nawet nie chodzi o sprawdzanie, w sensie weryfikacje, czy nie ma tu
>> oszustwa, ale MZ nie ma zbyt wiele takich rodzin, gdzie rodzic bez
>
> Córka moze miec np 25 lat i pracować.

No tak załozyłem. Jakby to był nieletni/dziecko, to byłoby jeszcze gorzej.

>> większych rozterek posłałby taką kwotę na tego typu tekst.
>
> Czyli po prostu przegieli z kwotą, napisaliby 1200, to by wiecej
> zgarnęli :-)

Kwota mniejsza by pewnie pomogła, ale nadal brakuje czynników
uzasadniających natychmiastowy zakup.

> Ale jest w spoleczeństwie troche ajfonów, "flagowców" innych firm,
> laptopów po 5-10 tys, samochodów po 200 tys ... to moze i na
> niektórych taka kwota nie robi wrażenia, w koncu to nawet nie 1000$
>:-P

Z ajfonami jest w Polsce akurat dziwnie, bo nie są popularne i MZ nie
wynika to wyłącznie z ceny.
https://vader.joemonster.org/upload/row/198355463a17
74f01b.jpg

>> Większość
>> pewnie zadzwoni na nr/konto z wiadomości aby dowiedzieć się więcej.
>
> No i nie uzyska połączenia, bo przeciez chodzi o to,
> zeby było możliwie bez identyfikacji, np sam tekst :-)

Nie ma pospiechu, zadzwoń dziecko z recepcji, albo ja tam zaraz
zadzwonię. A w ogóle to nie wytrzymasz do powrotu? Jak wrócisz to na
spokojnie sobie kupisz. Na allegro jest taniej.

>> "Oddam ci wszystko" sugeruje, że wczesniej były z tym kłopoty :)
>
> A nie koniecznie z telefonem, i niekoniecznie z oddawaniem.
> Ot, taki tekst, zeby mamusia sie nie zastanawiała czy ją stac,
> bo to tylko chwilowa pożyczka.

Sformułowany jest tak, że może się kojarzyć z kłopotami.

>> Nie ma
>> tu ani sytuacji zagrozenia, ani presji czasowej. "Utopiłeś, wyjmij,
>> wysusz, sprawdź czy nadal działa."
>
> To odpowie "nie działa, a ja musze szybko nowy telefon miec".
> Chocby po to, zeby sie do swojego konta w banku dostać :-)

Po co komu taki gwałtowny dostep do banku? Powedz co potrzebujesz, ja ci
sama kupię/zapłacę. Czym więcej pytań tym większa szansa, że pojawia sie
watpliwości.

Takie numery dużo łatwiej przejda po liniii babcia, niż rodzić MZ.

--
Marcin