eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUbezpieczenie domu w Commercial Union pomóżcie, bo czuję się oszukany › Re: Ubezpieczenie domu w Commercial Union pomóżcie, bo czuję się oszukany
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl
    !news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Gallind" <f...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Ubezpieczenie domu w Commercial Union pomóżcie, bo czuję się
    oszukany
    Date: Mon, 30 Aug 2004 12:26:20 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 65
    Message-ID: <cguv7h$gp1$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <cghfl5$6m6$1@atlantis.news.tpi.pl> <cgt72e$sa0$1@zeus.man.szczecin.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.205.38.130
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1093861425 17185 195.205.38.130 (30 Aug 2004 10:23:45
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Aug 2004 10:23:45 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:237134
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Grunwald" <s...@y...com> napisał w wiadomości
    news:cgt72e$sa0$1@zeus.man.szczecin.pl
    > Napisz aby wypłacili Ci bezsporną kwotę, uważaj aby nie podpisać
    > pisemka, że zrzekasz się dalszych roszczeń (nie daj się nabrać, że
    > kwotę bezsporną wypłacą Ci dopiero po podpisaniu tego). Jak
    > zrozumieją, że będziesz walczył o swoje i w razie potrzeby będziesz
    > się sądził, to powinni zmienić podejście. Ale sami z siebie nie pójdą
    > Ci na rękę. Musisz pisać pisma z sensownymi argumentami. Patrz co
    > pisał Robert Tomasik. Przede wszystkich pytaj się o podstawy ich
    > decyzji. Z czego wynika, że niedoubezpieczenie daje takie
    > konsekwencje? Jak nie napiszą niczego sensownego to prawdopodobnie
    > jesteś w domu.

    Dzięki, napisałem pismo i wysyłam dzisiaj. Za potwierdzeniem odbioru,
    imiennie do człowieka zajmujacego się likwidacją szkody. Czy wysłać też
    kopie (oczywiscie z adnotacja typu rozdzielnik w pismie :-) ) do np.
    centrali na ręce dyrektora, czy do jakichś podmiotów zajmujących się
    nadzorem nad ubezpeiczeniami, czy to dopiero potem, jak sprawa nabierze
    tempa ? A kto wogóle nadzoruje działanie takich towarzystw w Polsce ?
    Czy od razu pisac, że na 100 % nie przedłużę polisy, czy że zawiodełm sie,
    i _zastanowie_ się czy przedłużyć współpracę ? Znalazłem jeszcze dodatkowo
    mocne argumenty na ich niefrasobliwość i nierzetelnosć : mianowicie w moim
    roszczeniu 2 z kwot podane były jako Netto i dokaładnie to było
    zaznaczone. Nie ubruttowili tego i przyznali do wypłaty kwotę netto
    rachunku. I kolejna rzecz : pominęli jedną wycenę i opinię serwisu dot.
    uszkodznonego przedmiotu na kwotę ok. 40 zł. Inne uznali wszystkie. Nie
    kwot jest tu ważna, ale to, że coś zostało nieprofesjonalnie pominięte i
    nie uzasadniono dlaczego...
    Mam wrażenie, że całe te proceduray tak są skonstruowane, ze w
    Towarzystwie kazdy odpowiada za swój kawałek podłogi i nikt nie obejmuje
    (poza mną:-) ) całości zagadnienia. Agent tylko sprzedał polisę, obca,
    wynajeta firma prowadzi likwidację, ona tylko fotografuje i wypełnia dokum
    enty. Kolejny gosc już z CU kompletuje papiery. A ostatni podejmuje
    decyzje co do wypłaty na podstawie kretyńsko opisanych (bo tylko 15
    linijek dostepnych w formularzu) raportów i zdjęć. I nikt nie chce moich
    oświadczeń i wyjaśnień, bo on tylko robi co do niego należy, nie wylicza,
    nie określa, nie wie, nie rozumie, nie zna się, zarobiony jest...
    Dziwi mnie teżsposób naliczania roszczeń. Nie robi tego profesjoanlnie
    przygotowana firma (porównuje np. do ubezpieczonego w PiZetJu samochodu :
    "panie, błotnik klepanie 200 zł +malowanie 450, możemy dać od razu 650,
    albo wypłacimy wg rachunków). Tu inczaej, to klient ma podac swoje
    roszczenia, jak nieśmiały to poda mało, jak wie czego chce dużo, to mu
    utną tyle, aby nie straciło towarzystwo. Chore to jest.

    O profesjonaliżmie likwidatora ze wspólpracujacej firmy też można snuć
    opowieści. Przyszedł, wyjął z teczki stary protokól podobnej sprawy i
    zaczął przepisywać zmieniajac dane i okoliczności. Na siłe wymuszałem
    umieszczenie pewnych wg mnie istotnych danych. I chyba dobrze zrobiłem.
    Gdyby poszły dokumenty tak jak on chciał to na 100 % ten istatni w
    łańcuchu miałby mgliste pojecie o zdarzeniu i miałby pełne prawo odrzucić
    roszczenie bo...
    O nieznajomości j. polskiego nie wspomnę i o ujmowaniu opisów w zwięzłe,
    żołnierskie, proste słowa też zmilczę, bo wstyd. Raporty policyjne to
    profesjonalna robota przy tych...

    Jak by się czepiać na całego, to w podpisanej ostatnio polisie nie ma
    "zaptaszkowanego" kwadracika wg jakich kwot jest ubezpieczona chałupa, czy
    do wartosci nowoodtworzeniowej czy rzeczywistej. W poprzednich była. To
    już sprawa agenta (akurat znajomy :-), ale cóż...)

    --
    Pozdrawiam

    Galind

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1