Dnia 21 lip o godzinie 09:31, na pl.soc.prawo, Art napisał(a):


>> Nieznany czy "adresat zmarł"?
>> Jest to dosyć istotna różnica - nieprawdaż?
> Zmarł. :|


Racja ;)
"Adresat nieżyje" - winno zostać napisane ;)


>> Ale dlaczego Ty masz płacić te rachunki?
>> Jesteś spadkobiercą?
> Nie jestem


Nie masz może ochoty zapłacić za kogoś jeszcze rachunków


>> Może nie wiesz, ale już nabyłeś spadek poprzez nie "założenie
>> postępowania spadkowego" w ustawowym okresie po śmierci spadkodawcy?
>> Wtedy bys vył spadkobiercą zgodnie z ustawą, a nie np. z dobrodziejstwem
>> inwentarza.
> Jestem synem jednego ze spadkobierców mieszkającym w mieszkaniu po zmarłym.


Czyli spłacasz "coś za kogoś".
Nie odbierać poczty adresowanej na poprzedniego lokatora/najemcy,
listonosza poinformować że poprzedni najemca/lokator nie żyje.

Chyba że ..... za żywota tego "krewnego" mieszkałeś już razem z nim i po
jego śmierci korzystałeś z aparatu telefonicznego/linii/stacji abonenckiej
- wtedy to operator ma roszczenia bezpośrednio do Twojej osoby - i nie
poinformowaliście operatora o śmierci ich abonenta (bo normalnie to z
chwilą śmierci wygasają i tracą moc umowy zawarte przez zmarłego).



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/