eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTIR na osiedluRe: TIR na osiedlu
  • Data: 2004-08-02 12:06:25
    Temat: Re: TIR na osiedlu
    Od: "Plumpi" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > w ktorym miejscu prosze pokazac

    Raz piszesz, że siedzą stare baby w oknach i obserwująi jak wizą, że pijesz
    piwo ...
    W innym miejscu piszesz, że przesiadujesz w nocy
    Wybacz, ale zazwyczaj starsze osoby mają słaby wzrok to wytłumacz mi jak one
    to robią, że widzą Ciebie na przystanku jak pijesz piwo ?

    > czlowiek moze sie nachala cw ogrodku, w domu , wyjsc i to samo zrobic,
    > takie rozumowanie jest bezsensu.

    Ale we własnym czy sąsiada (oczywiście z jego zgodą) ogródku może się
    nachlać ile wlezie.
    Jak wylezie na ulicę i będzie zagrażał innym to policja odwiezie go na izbę
    wytrzeźwień.

    > i sadzisz ze gdyby poliscja mogla bic kogo cche to by sprawe
    > zaltwoilo? WIceej by bylo morderstw i bobic ze strony policji niz
    > Twoich dresow.

    Jakoś wtedy ich nie było poza sporadycznymi przypakami, które były, są i
    bedą, ponieważ policjant to także człowiek, któremu puszczą nerwy lub może
    się pomylić.

    > nie, przeczytaj tamtego posta bedzies ziwedziec, ja postrezgam
    > sasiadow w taki a nie inny sposob
    > miedzy innymi prze niego, (przczytaj dzisiejsza odpowiedz do posta w
    > watku tortury psa)

    Tam sprawa została definitywnie załatwiona. Mikołaj zadał konkretne pytanie,
    na które dostał wyczerpującą odpowiedź od Opixa.
    Nie widzę potrzeby, abym się tam jeszcze mieszał, a tymbardziej czytał twoje
    przekorne wypowiedzi, które niczemu, ani nikomu nie są potrzebne i w niczym
    pomocne.
    Sorry "bratku", ale tamten temat jest dla mnie zamknięty.

    >>> ponawiam pytanie, masz dzieci?
    >>
    >> Nie umiesz czytać ? Przecież napisałem, że mam córkę.
    >
    > jakos sie nie doszukalem.
    >
    > przyjmujac Twoje rozumowanie, chodzi o wypowiedzi co do mlodziezy,
    > ogolu.. ona tez jest "dresem" ?
    > Nieee, Twoja corka nie moze byc dresem prawda?
    > Tak mowi kazda z osob ktore popelnily czyny miedzy innymi takie o
    > ktorych pisales.

    Na szczęście jest jeszcze za mała. Jednak zrobię wszystko, aby trzymała się
    jak najdalej od takiego elementu.
    Zrozum także, że "DRES" to nie jest określenie młodzieży, tylko grupy
    młodzieży, którą cechuje specyficzny styl bycia i zachowania się.

    > lat 23, nie dalem sie poznac ze zlej.
    > Nawet taka osoba nie wie ze ja to ja , bo z odleglosci kilkudziesieciu
    > metrow w nocy
    > twrazy sie nie dostrzeze.

    Powiem więcej - nawet nie jest w stanie zobaczyć, że pijesz piwo. Tak więc
    skojerzenia, że siedzą stare dewoty w oknach i za każdym razem dzwonią po
    policję jak Ciebie widzą są tylko i wyłącznie twoim chorym wymysłem. A co do
    kontroli policji - to najzwyczajniej masz pecha, ponieważ miasto jest
    patrolowane przez policję i choćbyś nie chciał zawsze jakiś koło tego
    przystanku przejedzie.

    > *) Wierz mi ze to nic z tych rzeczy, chodzi o podejscie takich osob
    > do ludzi slabszych psychicznie, chorych.(nie psychicznie) ...

    Zrozum, że ludzie są różni. Jeden mniej złośliwy, drugi bardziej.
    Sam dajesz rady, aby iść z 4-pakiem piwa, ale jak powinieneś kupić ten
    czteropak to Ty gościa bierzesz na udry.
    Wybacz, ale coś mi tu nie pasuje, coś jest nie tak z tobą.

    > Jezeli o moj przypadek chodzi, ma to zwiazek (pierwsze biznesy ) z
    > komputerami wiec
    > moze sie obejdzie bez tego typu kredytow.
    >
    > Napisalem tylko co bym zrobil, nie wolno dac soba pomiatac jak
    > szmata, raz pozwolisz to zawsze beda
    > to robic.

    Wierz mi - w dzisiejszych czasach ludzie, którzy idą na udrę wylatują z
    businessu. Liczy się tem, kto raz potrafi być twardy, a raz miękki.

    > Przetargi publiczne sa w wiekscosci "kupione", bardziej sa przydatne
    > znajomosci.

    No i co z tego ? Jeżeli w przetargu będzie wymóg o niekaralności to nawet
    znajomości ci nie pomogą.

    >> Tyle, że zazwyczaj w chwili ogłoszenia wyroku kończy się studiowanie.
    >
    > nie mniej jednak pozostaje wyzsze niepelne. , nie srednie :)

    Pod warunkiem, że zakończysz szkołę wyższą. W przeciwnym wypadku masz
    średnie jak prezydent :) -
    chociaż w jego przypadku słyszałem inną historię.
    Najogólniej można powiedzieć, że wykształcenie wyższe-niepełne jest wtedy,
    kiedy skończysz studia, ale nie obronisz pracy dyplomowej.

    > pieniadze leza w ogol trzeba umiec je dostrezc,

    Co niektórym to nawet nie chce się schylić i podnieść pieniędzy, które leżą
    w zasięgu ręki - i to niemałych. Wiem coś o tym, bo miałem kolegę, którego
    zatrudniałem w zespole muzycznym, a ponad to był moim wspólnikiem w innym
    interesie. Niestety nasza znajomość musiała się skończyć, ponieważ zbyt dużo
    miałem strat z jego powodu i non-stop musiałem stać z batem i poganiać.

    >> Czekam z niecierpliwością, życząc powodzenia.
    >
    > w przeciagu roku na pewno na grupie si epochwale

    Trzymam za słowo.

    >> No widzisz ? Nie ma tego złego ....
    >
    > no nie ma :)

    Sam widzisz, że one tylko dla twojego dobra ... :)

    > Jeszce jedno chialbym wspomniec. W zadnym razie nie bronie tego co
    > zrobila ta mlodziez, ale
    > popatrz tez z drugiej strony, czesto sa prowokowani.

    Tak, tak, a świstak siedzi i zawija ...
    Jeżeli brak pieniędzy przy sobie, czy papierosa dla gówniarza możesz nazwać
    prowokacją.


    > Na swoim przykladzie, w czerwcu wyszedlem na spacer, mieszkam przy
    > lkach, przechodzilem przez nie, mijam
    > Pana w wieku okolo 35 lat, i slysze jak pluje w tym momencie, (nie
    > bylo to mile) spojrzalem sie na niego, jest to naturalny odruch.
    > On patrzy i mowi no co no co schyla sie i wyglada tak jak by szukal,
    > kija, czy kamien, mysle sobie co jest k.
    > i sie zatrzymuje odwracam powoli zaczynam w jego strone isc, ten
    > zdebial, momentalnie, "ale o co apnu chodzi, przeciez ja nie plulem w
    > pana, .... i zaczyna o zlej mlodzeizy nawalac"
    >
    > Byla to typowa tania prowokacja, jakbys skomentowal te sytuacje,
    > zalozmy nawet (nie bobilbym) dal bym mu z lisca, on by poszedl na
    > Policje, rozpowiedzial by dzidennikarzom itp. ze spacerowal sobie na
    > laczce gdy jakis Dresiarz go zaatakowal zupelnie bez powodu.

    Nie potrafię tego skomentować, ponieważ nie znam szczegółów i nie znam
    relacji z obydwu stron. Widać coś mu się nie spodobało, albo po prostu
    splunął, bo akurat miał taką potrzebę, a ty zaraz chciałeś go bić.
    Jednak optowałbym za tą drugą wersją, ponieważ widziałem podobne sytuacje,
    kiedy gnojom nie spodobał się uśmiech na twarzy, albo zachowanie.
    Faktem jest natomiast, że sam byłem wielokrotnie zaczepiany i prowokowany
    przez bandy "wymoczków". Ponieważ jak moja ksywka wskazuje należę do ludzi
    pulchnych, choć nie aż tak bardzo. Jednak często słyszę odzywki gówniarzy w
    stylu prosiak lub wieprzek. Jeden gówniarz kiedyś splunął mi na kark i
    uciekł z kolesiami na rowerach. Miał pecha bo go znałem i przypilnowałem go
    pod jego własnym domem. Jak dostał w miskę to się tylko osmarkał i spadł z
    rowera. Był wielkim bohaterem w grupie swoich kolegów, ale jak był sam to
    pokorniutki jak cielę.
    Niestety staram się nie dać sprowokować i zazwyczaj załatwiam takie sprawy
    psychologicznie.

    A wracając do twojej osoby - mam wrażenie, że utoższamiasz się z "dresami" i
    upodabniasz się do nich.
    Masz już przecież 23 lata - czas najwyższy zacząć dorastać i poważnieć.

    --
    Jacek "Plumpi"
    p...@w...pl
    Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1