eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚwiatła mijania przez cały rok › Re: Światła mijania przez cały rok
  • Data: 2008-07-10 16:02:22
    Temat: Re: Światła mijania przez cały rok
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g551ar$9hk$1@news.onet.pl SlawcioD
    <s...@p...onet.pl> pisze:

    >> Samochód bez świateł jest natomiast widoczny _wystarczająco_ , a jak ktoś
    >> niedowidzi, to oddać prawo jazdy i do tramwaju.
    > rozumiem ze os starsze majace problem ze wzrokiem czy tez niedowidzace
    > wogole nie powinny zblizac sie do pasu jezdni przeciez piechur to tez
    > uzyszkodnik... nie zapomniales o tym przypadkiem?
    Osoby mające istotne wady wzroku nie powinny posiadać uprawnień do
    prowadzenia pojazdów, ot i wszystko.
    Czy podczas badań wzroku kandydatów na kierowców dokonuje się badania
    umiejętności oceny odległości, szybkości poruszających się obiektów (zarówno
    względem siebie jak i względem badanego), badanie reakcji oka na światło,
    bezwładności oka itp.? Pytam, bo jak ja robiłem prawka to nic takiego nie
    było. A powinno być. Przechodziłem takie badania, choć nie w związku z
    prawem jazdy.

    >> Ale jeśli cześć nadgorliwców będzie niepotrzebnie jeździć na światłach,
    >> to widzialność samochodów bez świateł spadnie.
    > bede jezdzil na swiatlach mijania bo wiem ze jezeli mnie ktos zauwazy (a
    > nalezy zalozyc ze inni kierowcy maja gorszy wzrok niz my) to juz mam
    > mniejsza szanse na unikniecie kolizji/wypadku. i dla tej mniejszej szansy
    > moge zaplacic te kilka zloty wiecej za paliwo czy zarowki... bo moje
    > zdrowie i zycie jest roszke wiecej warte...
    Być może, być może.
    Jak pisałem, mnie chodzi o to, że jeśli przepis o całorocznej jeździe na
    światłach mijania zostanie zredukowany do jakiejś sensownej postaci nie
    pozostawiano nadgorliwcom możliwości świecenia na własne życzenie (vide
    przeciwmgłowe).

    >> To tylko moje zdanie, ale mam je na podstawie licznych doświadczeń z
    >> okresu kiedy jazda na światłach w dzień nie była obowiązkiem, natomiast
    >> była uporczywie lansowana i niektórzy dali się ogłupić.
    > Ty widze ze srednio cenisz swoje zdrowie/zycie.
    Niecelny wniosek.

    > jak nie zauwazysz nadjezdzajacej od strony slonca ciezarowki
    Nie jestem ślepy.
    Dodatkowo umiem zauważyć warunki utrudnionej widoczności i uwzględnić je.

    > to zmienisz zdanie...
    Wówczas nie zdążę go zmienić.
    Ale nie mów hop, nie wiadomo co komu prędzej...

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1