-
Data: 2011-03-23 17:30:40
Temat: Re: Świadomość to nie mózg.
Od: "boukun" <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:178f.000003a7.4d88ed68@newsgate.onet.pl...
> Miałem wówczas 12 może 13 lat, pierwsza połowa lat '90.
> We śnie wyjrzałem przez okienko w przedpokoju.
> Na dworze w tym śnie było ciemno, i zobaczyłem w oddali nad lasem ogromny
> ogień,
> który był ze 2 razy wyższy od drzew; zrobił na mnie niesamowite wrażenie,
> bo wcześniej czegos takiego nie widziałem.
> Za jakiś czas (nie pamiętam dokładnie jaki, ale krótki, jakieś kilka tygodni),
> siedząc w pokoju usłyszałem jakieś trzaski. Był wieczór, na dworze już było
> ciemno.
> Wyjrzałem przez okienko w przedpokoju, by zobaczyć skąd pochodzą te trzaski,
> i wtedy zobaczyłem identyczny widok jak w swoim wcześniejszym śnie.
> Zdałem sobie w mgnieniu oka sprawę, że dokładnie to mi się właśnie śniło,
> a teraz to się dzieje na prawdę.
> Wszystko identycznie, rozmiary, kształt i miejsce płomieni.
> Jak również okienko, i strona z której wyjrzałem - jak we śnie.
> Wiem ze absolutnie nie mogło być mowy o przypadku - jak to tłumaczą sceptycy.
> Niestety, nie ma innego sposobu by się przekonać, niż samemu doświadczyć na
> sobie.
> Źle tylko zinterpretowałem źródło tych płomieni, zarówno we śnie, jak i gdy je
> zobaczyłem.
> Były na tle lasu, więc myślałem ze to las się pali.
> Okazało się że spalił się drewniany dom, który stał tuż przez tym lasem,
> a zasłaniały go drzewa, więc z mojego punktu widzenia nie było możliwe
> ustalenie, co się paliło.
>
> Jednak wtedy fakt że mi się przyśniło coś, co później miało miejsce w
> rzeczywistości -
> specjalnie mnie nie zdziwiło, uznałem właściwie to za coś normalnego.
> Nie miałem wtedy pojęcia o tym, że coś takiego jest niespotykane i
> niewyjaśnione.
>
> Dopiero po latach, kiedy dowiedziałem się że nauka nie ma na to wyjaśnienia -
> zainteresowałem się tym.
> To doświadczenie spowodowało, że zainteresowałem się zjawiskami
> niewyjaśnionymi.
> Po prostu wiedziałem i wiem, że skoro ja coś takiego przeżyłem, to i
> przynamniej
> część opisów
> niezwykłych przeżyć innych ludzi - musi być prawdziwa.
>
> Czytając, dowiedziałem się że takie sny zdarzają się bardzo rzadko,
> nazywa się je realistycznymi snami proroczymi, lub deja-vu (z francuskiego:
> już
> widziane).
> Zdałem sobie sprawę, że nie jestem jedynym człowiekiem, który tego
> doświadczył.
>
> Szukałem w nauce odpowiedzi, w jaki sposób mózg mógł mieć dostęp do informacji
> z
> przyszłości.
> Dowiedziałem się, że przeczy to teorii względności Alberta Einsteina, gdyż
> zakłada ona, że
> nie jest możliwe przesyłanie informacji z prędkością większą, niż predkość
> światła w próżni - c,
> oraz że z tego wynika niemożliwość przesyłania informacji do przeszłości (i
> ich
> odbioru z przyszłości).
> Dowiedziałem się o hipotetycznych cząskach nadświetlnych, które mogłyby
> poruszać
> się szybciej niż c,
> i jednocześnie nie mieć mozliwości zwolnić do poziomu c, ani niższych
> prędkości.
> Cząstki te nazwano tachionami.
> Jednak ich istnienie jest tylko hipotetyczne, poza tym nie wyjaśniało to,
> w jaki sposób mózg mógłby je odbierać, i co mogło by je generować.
>
> Wszak ze snu jasno wynika, że to co ma się zdarzyć - już jest gdzieś zapisane,
> albo tak jak myślał Einstein - czas jest tylko upartym złudzeniem; zapewne
> miał
> na myśli że przeszłość,
> teraźniejszość i przyszłość - istnieją jednocześnie, choć nasza świadomość nie
> ma dostępu do
> przyszłości, przeszłość jedynie pamiętamy - stąd tak a nie inaczej odbieramy
> rzeczywistość, jako
> nieodwracalny uplyw czasu.
>
> Zacząłem się zastanawiać nad tym, czy aby na pewno cała nasza świadomość,
> osobowość, pamięć -
> mieści się w mózgu i że jest on elektrochemicznym komputerem, a nasze myśli to
> impulsy chemiczne i
> elektryczne między neuronami w mózgu (synapsy).
>
> Szybko zdałem sobie sprawę, jakże naiwna jest taka teoria świadomości....
>
> Mimo, że jest ona domeną świata akademickiego, i wciąż jest wykładana na
> uczelniach, niczego tak naprawdę nie wyjaśnia...
> Owszem, takie zjawiska zachodzą w mózgu, zostało to zbadane i potwierdzone.
> Jednak w żadnym przypadku nie może być to nasze "ja", nasza świadomość.
>
> Gdyby tak było - nie różnili byśmy się niczym specjalnym od komputerów.
> Silny impuls elektromagnetyczny - broń elektromagnetyczna,
> która niszczy wszelkie urządzenia elektroniczne,
> albo wysokonaładowane cząstki wiatru słonecznego -
> wręcz wykasowało by to nam pamięć z mózgu (jeśli przyjąć że myśli to impulsy
> elektryczne).
> Tymczasem nic takiego nie ma miejsca.
> Naszej pamięci nie narusza też potężne pole magnetyczne, w czasie obrazowania
> mózgu za pomocą jądrowego rezonansu magnetycznego.
> Impuls elektromagnetyczny zniszczy komputery, wykasuje pamięć, zniszczy
> urządzenia elektryczne i elektroniczne.
Ale format komputera, kasowanie pamięci, ponowny i wielokrotny zapis komputera
nie wykasuje pierwotnej pamięci. Zawsze można ją odszyfrować ponownie...
Tak samo z człowiekiem, którego życie powtarza sie kółko...
boukun
Następne wpisy z tego wątku
- 23.03.11 17:39 Piotrek
- 23.03.11 18:04 Andrzej Lawa
- 23.03.11 18:43 SDD
- 23.03.11 19:04 SDD
- 23.03.11 19:15 Maciek
- 23.03.11 23:47 r...@p...onet.pl
- 24.03.11 06:52 Andrzej Ława
- 25.03.11 13:27 boukun
Najnowsze wątki z tej grupy
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- Na noze - Zamach stanu
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- podpisywanie umów z datą wsteczną
- kryminalni i dochodzeniowcy
Najnowsze wątki
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-07 Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- 2025-02-06 Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- 2025-02-06 Na noze - Zamach stanu
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-03 kryminalni i dochodzeniowcy