eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStefan WRe: Stefan W
  • Data: 2019-01-27 08:01:04
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26.01.2019 o 23:38, Robert Tomasik pisze:

    >> Dokładnie tak było. Co pokazuje tylko że służby mają gdzieś to do czego
    >> zostały powołane a zajmują się głównie produkcją papieru toaletowego (im
    >> papieru więcej ty dupa czystsza a statystyka lepsza).
    >
    > Służby po prostu robią to, do czego zostały powołane.

    Nie. Służby nie zostały powołane do tworzenia notatek, a zapewnienia
    bezpieczeństwa.

    >> Mówiłem o przejściu. W całej cywilizowanej Europie się chodzi na
    >> czerwonym. Na oczach tamtejszej policji. Symptomatyczne że policjant
    >> większy problwem widzi w przejściu na czerownym niż w świrze w samolocie.
    >
    > Znowu "czepiasz się" Policji, zamiast dostrzec źródło problemu. Idź do
    > swojego Posła. Niech ruszy swoje szanowne 4 litery i wykaże sie
    > inicjatywą ustawodawczą. Wystarczy zmienić w Prawie o Ruchu Drogowym i
    > napisać, że jak nic nie jedzie, to można iść.

    Ale wiesz, że w cywilizowanej Europie prawo w tej kwestii jest takie
    samo? Tylko policjanci inni.

    > Sądzisz, ze mnie nie
    > wk...wia, jak jadę w nocy i widzę idiotę, który najpierw naciska
    > przycisk świateł, a potem uznawszy, że nic nie jedzie idzie na
    > czerwonym, a ja muszę stać przed pustym przejściem obserwując,

    A czemu idiotę - on zachowuje się racjonalnie - wciska przycisk, skoro
    nie działa to idzie na czerwonym, z zachowanie ostrożności oczywiście.

    > To co piszesz ma sens, ale
    > wymaga zmiany w ustawie.

    Nie wymaga - wymaga zmiany mentalności policjantów.I tu jest problem -
    bo policjant nie widzi problemu w świrze planującym rozpierduche
    wpuszczonym do samolotu, natomiast widzi w przejściu na czerwonym jak
    nic nie jedzie. I tu jest przyczyna dla której będzie zawsze źle. Bo jak
    słuszenie zauważyłeś nie da się napisać prawa wyliczającego każdy
    możliwy przypadek - trzeba liczyć na czynnik ludzki i jego rozsądek. A w
    przypadku policjantów nawjwyrażniej jest z nim coś systemowo nie tak.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1