eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszychRe: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych
  • Data: 2006-05-11 20:46:49
    Temat: Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Henry (k) wrote:

    > Na wsi to może tak - w mieście nie zawsze tyle widać. Na uliczce

    Jak nie widać - zasadniczo nie wolno jechać. Przepisy zalecają
    skorzystanie z pomocy osób trzecich.

    Ewentualnie należy wysuwać się tak powoli, żeby stać się widocznym i dać
    możliwość ominięcia zanim się zatarasuje całe przejście.

    > z której ja wyjeżdżam samochodem w drodze do pracy mam widoczność
    > na 3m bo przy tej uliczce nie ma chodnika za to jest żywopłot.

    > Pieszych zdążę zobaczyć, rozpędzonego rowerzysty nie zawsze (tam nie
    > ma świateł - więc i tak rowerzyściu uważają i wypadków nie ma).

    Pamiętaj, że po chodniku może zupełnie legalnie zasuwać inwalida na
    wózku - zjawisko rzadkie, ale teoretycznie możliwe. A jak ktoś ma pecha...

    Oczywiście uważać należy - i ja jadąc rowerem uważam także na
    przejazdach dla rowerów przy zielonym dla mnie świetle. Po prostu gros
    kierowców to pacany, które nie patrzą w ogóle - i wjeżdżający na ślepo
    skręcający na zielonej strzałce puszkarz to zjawisko dość powszechne na
    przejazdach dla rowerów. Niemniej jednak gdybym się rozpędził i wpadł na
    takiego pacana - wina byłaby jego. Tylko że to byłaby marna satysfakcja
    dla rowerzysty, więc uważam i za siebie i za takich pacanów - a przy
    okazji mogę ich zdrowo obsobaczyć ;->

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1