Najlepszym rozwiązaniem problemu jest tak jak napisał wcześniej Bogusław
dwóch wspólników wprowadza do spółki trzeciego (tu formalności w urz. miasta
itd), następnego dnia jeden z trzech wspólników odchodzi ze społki.
W ten sposób zachowujesz wszystko, tak jakby nic się nie działo ; bank, nip,
regon, nazwę spółki no i klientów oraz zachowujesz również w mocy umowy z
nimi podpisane.

>np. w > wypadku smierci jednego wspolnika drugi chyba moze dalej prowadzic
sprawy
> spolki?
jako sc nie może, w umowie spółki powinieneś pewnie mieć zapis typu - w
przypadku śmierci wspólnika jego udziały są dziedziczone.
wystąpi wówczas zmiana polegająca na wprowadzeniu spadkobiercy do spółki w
miejsce śp.

Robert