Użytkownik "Ewa P" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c4jbem$a4g$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Moja mama miala wspolnosc majatkowa z tatem i razem zamieszkiwali w
> mieszkaniu spoldzielczym wykupionym na wlasnosc. Mieszkanie bylo zapisane
na
> tate (on byl tylko czlonkiem spoldzielni). Tato zmarl.
> Wraz z siostra chcemy aby miszkanie pozostalo dla mamy.
> Podobno trzeba przprowadzic podzial majatku, tak powiedziala mi siostra.
> Moim zdaniem jesli jest wspolnosc majatkowa to wszystko po smierci jednego
z
> malzonkow powinno zostac w posiadaniu drugiego i nie trzeba zadnych
spadkow
> przeprowadzac.
>
> Czy ktos bylby w stanie wyjasniec mi jak to wszystko najalepiej zrobic
(moze
> nic nie trzeba robic) aby mama byla prawna wlascicielka mieszkania (do
> spoldzielni juz sie zapisala i jest jej czlonkiem)

Dzialu spadku przeprowadzac nie trzeba. Ale potrzebne jest stwierdzenie
nabycia spadku zebyscie mogli udowodnic spoldzielni ze to prawo wam
przypadlo w jakis tam ulamkach. Zadne z was nie musi tez zostawac czlonkiem
spoldzielni.
Polecam udac sie do spoldzielni i tam sie dowiedziec.
--
Pozdrawiam

NoMAD