eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpadek - jak to załatwić (długie) › Re: Spadek - jak to załatwić (długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Proste Prawo" <p...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Spadek - jak to załatwić (długie)
    Date: Wed, 30 Nov 2011 08:55:28 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 188
    Message-ID: <op.v5q1mqbeaxpb0e@bkucz>
    References: <jb3o0s$o44$1@mx1.internetia.pl> <jb3u7m$9hq$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: public124452.cdma.centertel.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed; delsp=yes
    Content-Transfer-Encoding: Quoted-Printable
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1322639729 5934 31.63.38.36 (30 Nov 2011 07:55:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Nov 2011 07:55:29 +0000 (UTC)
    X-User: prosteprawo
    User-Agent: Opera Mail/11.52 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:692837
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 30-11-2011 o 01:43:34 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    > On 11/29/2011 4:55 PM, Marek wrote:
    >> Moja babka zmarła w 1979r. i nie pozostawiła testamentu. Nie było
    >
    > Jakie dokumenty są wymagane
    >> przez Sąd przy takim postępowaniu?
    >> Podobno jest to dużo droższa "ścieżka" (opłaty sądowe i podatek), ale
    >> obecnie jedynie możliwa i najszybsza.
    >>
    >
    > w zasadzie niczym.
    > zasiedzenie zwykle wchodzi w grę w stosunku do osob trzecich.
    > w tym przypadku twoja mama jest współwłaścicielem z bratową. wiec

    tak na ścisłość, to chyba z bratowymi i bratanicami/bratankami

    > niejako to jest jej, a swoje ciężko zasiedzieć.
    > Dlatego mówi się o zasiedzeniu udziałów współwłaściciela.
    >
    >
    > czy uda wam sie to zrobic bez postepowania spadkowego po babci i zmarlym
    > synu A, to wam nie powiem.

    wydaje mi się, że nie, bo stronami w postępowaniu o zasiedzenie muszą być
    te osoby, przeciwko którym termin zasiedzenia biegnie - czyli aktualni
    współwłaściciele

    myślę, że najpierw trzeba zakończyć wszystkie postępowania spadkowe, żeby
    można było ustalić strony

    >
    > przy czym na rozprawy sądowe nikt w zasadzie jeździć nie musi, bo nie ma
    > takiej potrzeby. Odbedzie sie to bez waszej obecnosci.

    albo - w ramach pomocy prawnej zgłoszą się do najbliższego sądu
    rejonowego, żeby złożyć zapewnienie spadkowe przed miejscowym sędzią, a
    jeśli stan zdrowia uniemożliwia, to sędzia pofatyguje się do miejsca
    zamieszkania


    > Obie sprawy spadkowe jest w stanie rozpoczac twoja mama bez pytania sie
    > o zgode innych czy tez ogladania na innych.
    > sprawe spadkowa ma prawo zaczac kazda osoba, ktora ma w tym interes.

    znaczy - chyba wszystkie TRZY sprawy: po swojej mamie, po jednym bracie i
    po drugim bracie

    >
    > teraz macie kilka możliwosci.
    > wszystko zalezy jak zachowa sie zona A.
    > po postepowaniu spadkowym wlascicielami zostaną twoja mama i zona A, w
    > 50% kazda.
    > czyli wasza wlasnoscia zostanie polowa.

    chyba nie tak

    myślę, że:
    1/3 będzie należała do mamy autora wątku
    1/3 do spadkobierców brata A
    1/3 do spadkobierców brata B

    > Jesli zona A nie bedzie robila problemu to w zasadzie potem moze wam to
    > dac w darowiznie. Jesli tak by sie stalo, to po za sprawami spadkowymi i
    > darowizna wiecej nie trzeba.
    > Tylko, ze ja w taki scenariusz wątpie, bo po pierwsze jak sie dowie, ze
    > robicie sprawe spadkowa po jej mezu to wam powie, ze wchodzicie z butami
    > w jej sprawy, po drugie jak ktos juz cos dostaje, to mu sie od razu
    > diengi w oczach swieca i niechetnie oddaje to co dostal mimo, ze
    > wczesniej sie zarzekal, ze daruje.
    >
    > wiec zostaje wersja druga sprawa o zasiedzienie udziałów.
    > tu wam nie podpowiem od czego lepiej zaczac czy od zasiedzenia czy od
    > postepowania spadkowego.

    moim zdaniem trzeba zacząć od postępowań spadkowych, bo inaczej nie będzie
    wiadomo jakie są strony sprawy o zasiedzenie

    >
    > teraz znow macie wybor
    > a) dac to jakiemus miejscowemu prawnikowi, zeby to za was załatwił. Tak
    > bedzie prosciej, ale oczywiscie drozej o "prowizje" dla prawnika
    >
    > b) wziac samouczka i zrobic to samemu. sprawy spadkowe to po 600 zl,
    > sprawa o zasiedzenie nie mam pojecia. Sprawa nie jest trudna, ale nawet
    > wode można przypalic wiec i tu mozna co nie co skopac, a przynajmniej
    > sobie utrudnic, jak sie terminy poprzegapia.
    >
    > na waszym miejscu znalazłbym prawnika, dał mu pełnomocnictwo i dalej
    > niech robi co do niego nalezy. Robota jest prosta, ale sporo,
    > powyciaganie wszystkich aktów urodzenia, slubu,zgonu, wyciagow z ksiag
    > wieczystych itp itd. jak macie czas to mozecie chodzic, jak czasu wam
    > brak to lepiej to komus dac. tym bardziej, ze sprawy o zasiedzenie
    > bywają śliskie i zeby sie nie okazało, ze w miedzyczasie cos tam sie
    > koło tego robiło i 30 lat jednak formalnie nie minęło.




    jest jeszcze jedna ważna sprawa - czy w 1979 r. ta nieruchomość na pewno
    byłą wyłączną własnością babci?

    bo jeśli było to kupione przez babcię i dziadka (ale dziadek zmarł przed
    1979 r.), w trakcie trwania małżeństwa dziadków, to trzeba by się jeszcze
    zastanowić, czy przypadkiem nieruchomość nie była wspólna - babci i dziadka

    w takim przypadku dochodzi jeszcze jedno postępowanie o stwierdzenie
    nabycia spadku - po dziadku








    pozdrawiam

    http://prosteprawo.blogspot.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1