Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3c81.00000031.3e7c173a@newsgate.onet.pl...
> Witam jestem jedną z 4-ki rodzeństwa, w 1962 roku zmarł nasz ojciec
prowadzacy
> gospodarstwo rolne 10 ha, potem 3-ka nas wyjechała za granice a brat
został i
> gospodarzył na gospodarstwie, w 1973 najprawdopodobniej nabył własność
> gospodarstwa na podstawie ust. z 1971 (z mocy prawa - bo byl samoistnym
> posiadaczem, co potwierdził mu soltys) moje pytanie więć
> .... CZY NALEŻY MI SIĘ JAKAŚ CZEŚĆ TEGO SPADKU ?
> .... CZY POSTĘPOWANIE SPADKOWE TRZEBA PRZEPROWADZAĆ ?
> ... JAKIE PRZEPISY BĘDĄ OBOWIĄZYWAĆ ?
>

Czy jesteś aż tak zdesperowana/y, że musisz krzyczeć?
A poza tym trochę to niegrzeczne pisać anonimy.
Wracając do wołania o POMOC:
To ostatnio dość powszechne zjawisko - jak było źle, to wszyscy wyjeżdżali
za granicę. A jak teraz jest trochę lepiej a za granicą gorzej to nagle
wszyscy przypominają sobie o majątku, który został w Polsce i był ciężką
pracą utrzymywany przez tych, którzy zostali. To taka moja dygresja, za
którą z góry przepraszam.
Nie jestem prawnikiem i nie wiem, jak jest ze spadkiem w postaci
gospodarstwa.
Ale pewnie ten biedak, co orał te 10 ha będzie musiał reszcie rodzeństwa coś
tam zapłacić. Ciekawe, z czego?

Pozdrawiam

Wiewióra