eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSlozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie) › Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
  • Data: 2005-03-29 20:06:10
    Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:39a6.00001ca7.4249b004@newsgate.onet.pl...

    > Czy na pewno? Przecież jeśli nie potwierdzę ani nie zaprzeczę ze to ja
    > prowadziłem to po co sad miałby przesłuchiwać pracodawcę. Pracodawca
    wskazał
    > mnie na podstawie protokołu przekazania samochodu. Natomiast nie mógł
    wiedzieć
    > kto go faktyczni prowadził choćby ze względu na znaczną odległość
    miedzy moim
    > miejscem zamieszkania a firma.

    Ale wskazał nie przed sądem. Podczas normalnej rozprawy powinien on lub
    ktoś inny z firmy zostać przesłuchany.
    >
    > > Moim zdaniem o ile pracodawcę z art. 78 ukarać się ewentualnie da,
    to
    > > Ciebie już nie bardzo. Prawo do pożyczania samochodu lub zakaz w tym
    > > zakresie nie ma w mojej ocenie nic do rzeczy. To kwestia Twojej
    > > odpowiedzialności dyscyplinarnej wobec pracodawcy - jeśli ten uzna,
    że
    > > naruszyłeś jego zarządzenia.
    >
    > Mogę prosić o rozwinięcie tej myśli. Bardzo mnie to interesuje ale nie
    rozumie
    > Twojego toku myślenia.
    > Dlaczego nie bardzo? Przecież art.78 mówi o właścicielu lub
    użytkowniku.
    >
    Z tym, że w wypadku firmy, o ile właściciel jest znany, to użytkownik
    nie bardzo. Z tym użytkownikiem, to chodziło o niuanse typu leasing.
    Trudno ścigać leasingodawcę, by wskazał kierowcę, więc znaleziono
    podstawę do ścigania użytkownika. Ty nie jesteś jako parcownik
    użytkownikiem tego pojazdu. Zajrzyj do kodeksu cywilnego (art. 244 i
    nast.), to dowiesz sie, kto jest użytkownikiem. Ty jesteś kierującym tym
    pojazdem.
    >
    > Dlaczego? A jak ładnie poproszę:-).

    Przejrzyj archiwum tej grupy, a na pewno zrozumiesz. Było by to
    nieetyczne z mojej strony.

    > Chyba nic nie zmienili. Przed chwila sprawdziłem.
    > Więc teraz szukam pomysłu jak przeciągnąć sprawę w straży miejskiej o
    > kolejnych 6 miesięcy. Im to raczej mogę bezkarnie grac na nosie:-).
    >
    Wyślą wniosek o ukaranie do sądu.
    >
    > Opierając się na informacjach strażnika miejskiego ze wysle pismo do
    firmy z
    > zapytaniem czy miałem prawo porzyczac komuś auto a następnie jeszcze r
    az
    > zostanie przesłuchany w związku z art.78.
    >
    > Firma ma podobno 30 dni czasu na odpowiedz. Pytanie tylko- roboczych
    czy
    > kalendarzowych. Bez problemu załatwię ze to pismo będzie przetrzymane
    > maksymalnie długo.

    Nie ma terminu 30-to dniowego. To nie urząd. Zresztą zupełnie nie wiem,
    po co Straży Miejskiej ta niezwykle cenna informacja. Załóżmy, że nie
    miałeś prawa pożyczyć. Zwolniął Cię dyscyplinarnie? :-) No bo prawem
    zakazane to nie jest.
    >
    > Później musza mnie wezwać. Chyba z miesiąc wcześnie. Przynajmniej tak
    było
    > poprzednim razem. Na pierwsze przesłuchanie wysylam L4. Wyznaczają
    następny
    > termin. Ta operacja powinna zająć 2- 4 miesięcy. Później wakacje.
    Sezon
    > urlopowy. Och jak mi przykro, przecież jestem za granica. A tak bym
    chciał
    > zeznawać :-).Koniec wakacji, jakaś grypka no przecież mogłem się
    zaziębić.
    >
    > Tylko pytanie- co zrobi straż miejska. Czy może skierować sprawe do
    sądu
    > rezygnując z przesłuchiwania mnie ?

    Może, pod warunkiem, że w końcu ustali, kto kierował.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1