eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSklep - ochrona - zdjecia › Re: Sklep - ochrona - zdjecia
  • Data: 2002-03-08 18:55:55
    Temat: Re: Sklep - ochrona - zdjecia
    Od: "Buker" <x...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.44.0203081655530.1578-100000@localho
    st...
    > On Fri, 8 Mar 2002, Maciej Lankowski wrote:
    >
    > > Co ja, jako swiadek takiego zdarzenia moge zrobic? Pewnie dostalbym
    > > manto od ochroniarzy jak wlaczylbym sie do walki, ale czy zgodnie z
    > > prawem moglbym skoczyc na pomoc temu nieszczesnikowi?
    >
    > Możnaby się powołać na stan wyższej konieczności (ratowanie cudzego
    > zdrowia w sytuacji oczywiście bezprawnej, bowiem ochroniarze nie mają
    > prawa klienta tknąć).
    >
    > > takie zdjecie i sam podpadlbym ochronie, ktora ruszylaby na mnie z
    > > palkami - jak w tej sytuacji wyglada obrona konieczna? Moglbym ich
    > > okaleczyc, poturbowac a nawet zabic?
    >
    > Jeśli miałbyś podstawy przypuszczać że sam będziesz turbowany...

    I po co mieszasz biednym ludziom w głowach? Żadne "przypuszczenia"
    nie są potrzebne. Otóż tak się składa, że instytucja obrony koniecznej
    zawiera w sobie również tzw. "pomoc konieczną". Wystarczy zresztą dokładnie
    wczytać się w KK (polecam Panie Gwidonie przed udzieleniem "porad"), który w
    art. 25 par 1 stwierdza:
    Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni,
    bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
    "Jakiekolwiek" a więc niekoniecznie przysługujące zaatakowanemu.
    Wystarczy zatem, że widzimy ochroniarzy bijących jakąś osobę i mamy podstawy
    przypuszczać, że jest to atak bezprawny. To czym nam coś grozi nie ma w tym
    momencie znaczenia...To samo dotyczy pierwszego pytania. Po kie licho
    pakować tu stan wyższej konieczności?


    obrona
    > konieczna ma na celu uchylenie grożącego niebezpieczeństwa za pomocą
    > współmiernych doń środków i nic więcej.
    >
    > --
    > Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
    > "We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
    > We're English, and the English are best at everything." [W. Golding,
    LotF]
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1