| To prawda w więzieniach znajdują się osoby już z wyrokami, natomiast do
| aresztów trafiają osoby co do których toczy się postępowanie albo stosuje
| się areszt jako środek tymczasowy w celu wyjaśnienia sprawy. Na prawdę
| trafiają tam rożni ludzie a ta trafność znalezienia się tam zależy
| najczęściej od sędziego.Jeśli ten się uprze,to nawet prokurator nic nie
| wskóra . Tak bywa.

Tak nie bywa. Jak prokurator nie złoży wniosku o tymczasowy areszt, to
sędzia, żeby nie wiem jak się uparł, pozytywnie go nie rozpatrzy. Nie ma na
to silnych. Musi być najpierw wniosek o środek zapobiegawczy. No i pozostaje
druga instancja, czyli musiałoby się uprzeć dwóch sędziów i jeden
prokurator. Zbiorowy upór. Jakaś epidemia uporu u Was panuje, czy co? ;-))

| A co powiecie,ze w areszcie znajdują się nawet
| osoby,które nie płaciły za gaz? Znam takie przypadki.

Nie płacenie za gaz nie jest przestępstwem, więc tym samym nie można za to
iść do więzienia. Jeśli twierdzisz, że znasz takie przypadki, to albo ktoś
Ciebie okłamał albo Ty kłamiesz. Nie ma takiej możliwości po prostu. Chyba,
że gość nie płacił za gaz, bo go po prostu kradł, ale wówczas dostaje wyrok
za kradzież, a nie za niepłacenie za gaz. Choć, filozoficznie rzecz biorąc
może i masz rację. Na tej zasadzie, to złodziej samochodu siedzi w pudle nie
za kradzież, tylko za przeoczenie. Przeoczył fakt, że samochód, do którego
wsiada nie jest jego własnością. Kurcze, dochodzę do wniosku, że nasze
więzienia są pełne niewinnych osób.

| I na podstawie wielu
| podobnych przypadków,śmiem twierdzić,ze nasze prawe ma dziury a sędziowie
to
| najczęściej teoretycy albo przekupni idioci!

Sądząc po Twoich wypowiedziach niespecjalnie masz pojęcie o obowiązującym
prawie. Trzeba sporej odwagi, by zarzucać komuś dyletanctwo albo korupcję,
jeśli nie ma się zielonego pojęcia o zagadnieniu.
Prawo mamy jakie mamy i chwilowo nikt z nas tu nic nie poradzi. Ale nie
podejrzewam, by ktokolwiek przekupywał sędziego tylko po to, by wsadzić bogu
ducha winnego człowieka za kratki. Wiesz, za to można przestać być sędzią, a
jak się nim jest, to kilka złotych co miesiąc płacą. Łapówka musiałaby być
rzędu kilkuset tysięcy złotych, by ktokolwiek w ogóle się nad tym
zastanowił. Czy sądzisz, że jest ktoś, komu tak zależy na wsadzeniu Twojego
brata za kratki, że zapłaci tyle?


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/