> Ostatni wyrok sadu ktory nakazuje przeprosic Rydzykowi Jerzego O. jest
> zenujacy.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Rydzyk złożył odwołanie, jesli nie zgadza
się z wyrokiem. Jeśli coś się nie podoba, to od tego jest instytucja
odwołań.

> Byłem świadkiem takich scen, jakie pokazano w filmie wyemitowanym na
> antenie Telewizji Trwam. W tym materiale pokazano tylko część naprawdę
> drastycznych rzeczy

Więc dlaczego p. Walewacz nie zeznawał tego przed sądem, tylko zamiast tego
produkuje się przed beretami na łamach Naszego Dziennika?

Szlag mnie trafia, jak słyszę kolejnego rozgoryczonego bereta, ktory zamiast
wypowiezieć się tam, gdzie tego miejsce produkuje się na kolejnej grupie
dyskusyjnej.

Jesli masz coś do powiedzenia, co mogloby wpłynąć na wyrok, to zgłoś się do
Rydzyka jako świadek w sądzie. A jak uważasz, że sady w polsce są zależne od
jakichś służb, to odwołajcie się do jasnej cholery do odpowiedniego
trybunału poza granicami kraju! Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że
na sądach w Polsce prawo się nie kończy.

Łukasz