Dnia 25-10-2006 o 14:36:36 wer <b...@n...pl> napisał(a):

>>> Scigajacy jesli uzywal p2p sam tez udostepnial chyba ze wymusil upload
>>> na 0.
>>> Ten kto ma na dysku i uzywa nie lamie prawa.
>> Czyli jeżeli ściągnąłem z internetu i na p2p wymusiłem upload 0,
>> lub pobrałem z internetu ale nie p2p to jest to legalne?
>
> Kwestia jest trudniejsza :). Bo w p2p w trakcie sciagania nie
> udostepniasz utworu, masz jego fragmenty, ale fragmenty te nie pozwalaja
> w zaden sposob skorzystac z utworu. Sa to dane, ktore bez calosci utworu
> (przynajmniej poczatku pliku) nie sa mozliwe do wykorzystania. Wiec nie
> udostepniasz utworu jako takiego do momentu jego calosciowego pobrania
> tylko dane, ktore moga ewentualnie posluzyc do scalenia utworu. Troche
> tak, jakby ktos pobral nuty, ale nie na pieciolinii, w dodatku
> pomieszane.

Kilka postow nizej bylo walkowane. Jesli udostepniony zostanie fragment
pozwalajacy na jednoznaczne zidentyfikowanie calego utworu to juz jest
naruszenie praw autorskich. Dla mp3 czy filmu moze to byc kilka kB.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089