eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSapdek/dziedziczenie - wątpliwości › Re: Sapdek/dziedziczenie - wątpliwości
  • Data: 2007-12-05 08:39:18
    Temat: Re: Sapdek/dziedziczenie - wątpliwości
    Od: " Anna" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):

    > Jeśli działka nie była jego (tylko ojca) to nowy dom był również
    własnością ojca. Zacznijmy może od tego, że napisz co zawiera księga
    wieczysta.
    ....................................................
    ........
    Witam,
    dziękuję za posta :)
    W Ksiedzie Wieczystej jest taki wpis: wpółwłaściciele - 1/6 ja, 1/6 brat i
    4/6 ojciec. Była - lata temu - przeprowadzona sprawa spadkowa po zmarłej
    mamie.
    Brat sobie umyslił, ze zrobi podział geodezyjny, spadkowy i będzie
    właścicielem tych 400 m2 z domem. O ile się orientuję, to chyba gmina zgody
    mu nie da, bo minimalna budowlana to 560 m2, ale jest to bliżniak, więc nie
    wiem...
    ....................................................
    .............
    > Przeprowadzenie sprawy o nabycie spadku tak jak już pisałem nie jest ani
    > skomplikowane ani specjalnie kosztowne. To potwierdza, że jesteście po 1/2
    > współwłaścicielami majątku ojca. Jeśli jednej ze stron lub wam obojgu taki
    > stan rzeczy nie odpowiada dokonujecie działu spadku - albo zgodnego albo
    > wyznaczonego przez sąd.
    .................................................
    Czyli - ja nie muszę, poza sprawą spadkową ogólną /o nabycie spadku/ nie
    zgodzić się na dział spadku, nawet jeśli brat taką sprawę założy? I czy w
    razie roszczeń finansowych brata, sąd nie obciąży mojej części hipoteki?


    Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie spadku - czy muszę być obecna na sprawie
    spadkowej w sądzie, czy też może się to stać bez mojego udziału ?

    Brat wszystko SAM załatwia - dziś byliśmy podobno umówieni u radcy, ale
    wczoraj mi powiedział, ze wizyta jest nieaktualna /sam dziś gdzieś rano
    wyjechał/. On nie jest zadowolony, ze ja chcę oddać spadek po ojcu dzieciom -
    taka była wola mojego ojca, ale przed smiercią nie zdążył już tego
    załatwić, więc przypuszczam, ze może zrobić coś za moimi plecami...

    Czy tak może ???

    Pozdrawiam



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1