eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSad rozpatruje zazalenie na umorzenie i ...Re: Sad rozpatruje zazalenie na umorzenie i ...
  • Data: 2007-11-24 07:26:57
    Temat: Re: Sad rozpatruje zazalenie na umorzenie i ...
    Od: MarcinJM <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Johnson pisze:
    > I opierasz się na opinii (prawnej ??) czarnulki z prokuratury. To tylko

    To nie opinia, to raczej jej wiedza kancelaryjna. Nie opiniowala
    prawnie, tylko stwierdzila, ze "wszelkie sprawy zwiazane z handlem w
    sieci prok. z definicji umarza". No chyba ona czyta to, co pisze/przepisuje
    ?
    > o tobie świadczy. Ja bym jednak uznał że prokurator jest jednak
    > mądrzejszy od swojej sekretarki. Chyba taka jest zasada.
    > Po prostu słuchasz tych co mówią to co byś chciał usłyszeć.
    > A co do pism: im więcej słów tym mniej treści merytorycznej. Jak chcesz
    > pisać dobre zażalenie to nie rozpisujesz się tylko wymieniasz argumenty.
    > Wrzuć tu to zażalenie, a jeszcze lepiej i postanowienie prokuratury, to
    > poczytamy.

    Sprawa jest zbyt zawila... sprobuje ja opisac (choc juz ja tu opisywalem).
    Bralem udzial w licytacji maszyny (kategoria, opis, zdjecia sa tak
    jednoznaczne, ze nie moze byc zadnych watpliwosci o co chodzi w aukcji).
    Zlozylem oferte na iles tam kasy. Nie pamietam, ale kilka tysiecy.
    Brak licytujacych ustalil cena na skromne 10 zl. Nie liczac na cuda
    kontaktowalem sie ze sprzedajacym, potwierdzil sprzedaz. Kazal wplacic
    pienidze + prawie 200 na transport i przyslal mi blaszany modelik tej
    maszyny. Sprawe zglosilem na policje. Policja ustalila, ze dane osobowe
    sa falszywe, ale dane z allegro pozwolily ustalic rzeczywiste nazwisko
    tego sprzedajacego (czesc danych zbiegala sie z innym uzytkownikiem
    allegro, np. adres, tel, IP). Dodatkowo pan ow jest wlascicielem firmy,
    w ktorej maszyny takie sa uzywane. Ciekawie wyglada sprawa przeslania
    kasy. Pan ten zalozyl pracownikowi konto w przeddzien, kiedy wyslal
    maila do mnie i podal dane do przelewu (wlasnie to swieze konto). Po
    wplynieciu kasy powiedzial pracownikowi, ze jest to "zaliczka na
    wyplate", czyli ostatecznie to on stal sie beneficjentem tej kasy.
    To sa fakty zapisane w aktach sprawy z policji.

    Natomiast prokurator umorzyl sprawe z powodu "braku danych dostatecznie
    uzasadniających podejrzenie popelnienia przestępstwa"

    Zazalenie skladalo sie glownie z argumentowania, ze jednak niekorzystnie
    rozporzadzilem swym mieniem. Wprzeciwnym przypadku nalezaloby uznac, ze
    korzystnie, co jest niedorzeczne.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1