eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSad Grodzki - uchylenie pytan obwinionego do swiadkaRe: Sad Grodzki - uchylenie pytan obwinionego do swiadka
  • Data: 2005-01-13 19:49:45
    Temat: Re: Sad Grodzki - uchylenie pytan obwinionego do swiadka
    Od: slimak <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Kaiser Souza wrote:

    >>Czy moge jakos zalic sie na postepowania sadu?
    >>Czy ktos obiekltywny moglby orzec ze moje pytania sa z tej samej polki
    >>co poprzednie i udzielic mi prawa ich zadania?
    >
    >
    > Sad decyduje - jesli uzna ze pytanie jest nieistotne dla sprawy lub sugerujace
    > tresc odpowiedzi, albo w inny sposob niestosowne moze uchylic pytanie...no i
    > juz! :)


    Moze odpowiem rowniez autorom wczesniejszych odpowiedzi ....

    Moje pytania faktycznie moga wydawac sie nie zwiazane ze sprawa ....
    ale:

    1. Przedstawiciel oskarzyciela bardzo podobne mi i swiadkowki zadal i
    sad nie oponowal.
    W zasadzie wieksza czesc pytan dotycvzyla tego w jaki sposob doszlo do
    zatrzymania, gdzie jechalem, z jaka predkoscia, jakie samochody za mna
    jechaly, w jakiej odleglosci itp!

    2. W swojej obronie pragne wykazac ze sposob zatrzymania i to co stalo
    sie po zatrzymaniu:
    - uniemozliwia jednoznaczne wykazanie mojej winy (np. bede podwazal
    zeznania 2 policjanta ktory rowniez jest swiadkiem a ktorego przy
    zatrzymaniu nie bylo - nie widzial wiec czy mam swiatla czy nie a zeby
    to wykazac to musze zadawac pytania wydajace sie za niezwiazane ze sprawa)
    - nie bylo zgodne z zasadami zatrzymywania pojazdow i zachowania sie
    policjantow w okreslonych sytuacjach a to tez uniemozliwoli
    jednoiznaczne wykazanie mojej winy

    Kiedys mialem taka sytuacje ze zostalem zatrzymany bez swiatel a po tym
    jak powiedzialem policjanotowi ze swiatla mam ten sprawdzil co jest
    grane i okazalo sie ze mam spalone 2 zarowki. Niby rzecz niesamowita i
    niemozliwa a jednak. Nie dostalem wowczas mandatu i zostalem pouczony
    zebym podjechal do najblizszego mechanika i sprawdzil co jest ....
    i tak tez uczynilem. Warunki zatrzymania podobne - srodek dnia sloneczny
    dzien! W tej sytuacji policjant okazal sie ok bo:
    - zadbal o zalatwienie sytuacji w ktorej faktycznie jadac dalej moglbym
    stwazac zagrozenie
    - nie ukaral mnie gdyz jaka w tym moja wina - conajmiej watpliwa

    W przypadku o ktory sie sadze policjanci po prostu olali sprawe ....



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1