eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinkówRe: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
  • Data: 2005-12-18 14:42:14
    Temat: Re: [SPAM] Angielski w twojej firmie, oferta lektora!!! bez pośredinków
    Od: "tee" <tomasz.jurek@USUN_TOinteria.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > 1) Ja sie nauczylem do Proficiency w 4 lata w liceum. Dzis jestem
    > tlumaczem - nie pobieralem dodatkowych lekcji. Tak, cenia mnie na rynku
    > tlumaczen zwyklych. Lyso ci?

    Nie, wręcz przeciwnie, jestem pełen podziwu bo to nielada sztuka, musiałeś
    trafić na dobrego nauczyciela a to znaczy że miałeś duuuużo szczęścia bo u
    nas o to niełatwo. Ja swojego ang. nauczyłem się w pierwszym etapie
    oglądając bajki jako 5-6 latek po angielsku, potem całe życie miałem sąsiada
    anglika z którym sobie po prostu rozmawiałem a w każdej szkole poprawiałem
    nauczycieli, którzy popełniali straszne błędy albo po prostu olewali uczniów
    (bo kto na pradze się nauczy ang. -ja?). Efekt był taki że nawet nie
    pamiętam od kiedy mówie po angielsku a zawsze miałem w szkole trójki :-) od
    swoich nauczycieli słyszałem pełne sceptycyzmu (ciekawie podobne do waszych)
    opinie że ang. się nigdy nie nauczę ;-) tylko biedna pani Coombs w moim
    liceum w CA mówiła że piszę najlepsze prace w całym senior year - ale to
    'pewnie' dla tego że jej nie poprawiałem, była zbyt dużym autorytetem w tej
    kwestii, jedynym z jakim miałem do czynienia w szkole (szkoda że w USA) :-)

    > A co do metody Callana - jest dobra, ale czy masz na jej uzywanie
    > licencje? Ladnie tak "korzystac" z dorobku innych "za darmo"?

    Cieszę się że w końcu ktoś kto ma pojęcie się wypowiedział, jednak jeśli
    chodzi o licencje to z metody Callana korzysta się za 'darmo' z zasady,
    Callan Method Organisation nie pobiera opłat i nie wydaje żadnych licencji -
    jedyny warunek posiadanie oryginalnych książek, które kupuje się w Londynie
    lub przez internet, ja kupiłem swoje kiedy w jedynej należącej do CMO szkole
    przy Oxford Street uczyłem właśnie tą metodą i gwarantuje że nikt w tej
    organizacji nie ma nic przeciwko temu.

    Ciekawe jest tylko to że z góry założyłeś że robie to nielegalnie - cóż,
    może powinienem napisać 'nie mierz wszystkich swoją miarką' ale też nie mam
    do tego prawa tak jak ty do oskarżania mnie.

    Pozdrawiam,




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1