On Thu, 8 Aug 2024 19:20:59 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 08.08.2024 o 17:52, Shrek pisze:
>>>> Problem właśnie polega, że mówi to w imieniu polanych wodą...
>>> A co ci przeszkadza mówić że mówi góra w imieniu tych co na mszę chodzą?
>>> [AFAIR już mniej niż 50% (40%?)]
>> To że Kościół przedstawia się jako większość, która już nie jest właśnie
>> na podstawie statystyk oblewania wodą.
>>
> Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) z Narodowego Spisu
> Powszechnego 2021, przynależność do Kościoła katolickiego zadeklarowało
> 71,3% Polaków, co stanowi około 27,1 miliona osób. W 2011 roku było to
> 87,6%, czyli 33,7 miliona osób.
>
> Z kolei dane Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) wskazują,
> że w 2021 roku w mszach świętych uczestniczyło 28,3% wiernych, a do
> komunii przystępowało 12,9%. Tylko nie wiem, czy oni się nie odnoszą
> odnoszą do tych, co ich uważają za swoich wiernych. Według danych
> Kościoła Katolickiego, większość Polaków jest ochrzczona. Szacuje się,
> że około 90-95% obywateli Polski zostało ochrzczonych w Kościele
> Katolickim. Jak się tak zastanowię w moim środowisku, to chyba
> faktycznie większość, którzy nie należą do innego kościoła chrzci
> dzieci.

W chrześcijanskich kosciołach jest chyba chrzest?

Chrzciło. A jak nie oni, to dziadkowie potrafili, czy naciskali.
Teraz powoli rośnie opór.

Ale idzie nowe
https://oko.press/masowy-odplyw-uczniow-z-lekcji-rel
igii-nowe-badanie-cbos

"W 2010 roku udział w lekcjach religii deklarowało 93 proc. uczniów w
wieku 17-19 lat. Dziś jest ich tylko 54 proc. "

To chyba średnia z całej Polski - w dużych miastach jest jeszcze
gorzej. U młodzienca znajomych ponoc dwoje z całej klasy chodzi.

"W 1992 roku regularny udział w praktykach religijnych deklarowało
prawie 3/4 osób w wieku 18-24 lata. Dziś jest to mniej niż jedna na
cztery osoby."

A potem nie będą chrzcić dzieci, brac slubów koscielnych, chodzić na
nauki przedmałzenskie ... chyba, ze ksiądz zrobi na lekcji w szkole.

No i dramatycznie brakuje chętnych w seminariach, i jeszcze bardziej
absolwentów do wyświęcenia.
I szybko staniemy się drugą Irlandią.

> Nie znalazłem nigdzie publicznego stanowiska Kościoła, z którego
> by wynikało, że uważają, że 90~95% Polaków to katolicy. Natomiast
> pamiętam, że takie stanowisko było wpajane na lekcjach Religii w latach
> 70~80 XX wieku, gdy tam bywałem.

I to mogła być prawda.
Ba - nawet teraz to może być prawda, jesli liczyć tylko ochrzczonych w
KRK.

> Sprawa się jeszcze bardziej skomplikuje, jak zaczniemy analizować to nie
> w odniesieniu do Polaków, a w odniesieniu do osób zamieszkujących
> terytorium Polski obecnie. Nie dość, ze sporo Polaków mieszka za
> granicą, to mamy sporą grupę osób z krajów, w których wiodącym wyznaniem
> jest Prawosławie. Mamy dużo Muzułmanów, o wschodnich religiach (Chiny,
> Wietnam itd.) nie wspominając.

Muzułmanów ogolnie niedużo.
Azjatów ... może w Warszawie.

Za to Ukrainców nam przybyło błyskawicznie, a oni prawosławni lub
niewierzący ...

> Dostępne są statystyki dotyczące wyznawców różnych religii w Polsce,
> obejmujące osoby wszystkich narodowości mieszkające na terytorium kraju.
> Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) z lat 2019-2021,

A czemu taki rozrzut? spis powszechny był w 2021.
Tylko tym razem covidowy.

https://stat.gov.pl/spisy-powszechne/nsp-2021/nsp-20
21-wyniki-ostateczne/tablice-z-ostatecznymi-danymi-w
-zakresie-przynaleznosci-narodowo-etnicznej-jezyka-u
zywanego-w-domu-oraz-przynaleznosci-do-wyznania-reli
gijnego,10,1.html

> struktura wyznaniowa w Polsce wygląda następująco:
>
> Katolicyzm: 86,9% - w tym
> Kościół rzymskokatolicki - 86,7%,
> Kościół greckokatolicki - 0,14%,
> starokatolicyzm - 0,12%.
> Prawosławie: 1,31% (głównie Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny)

A Ukrainców już troche wtedy było ... nie liczyli ich?

> Protestantyzm: 0,4%
> Świadkowie Jehowy: 0,3%
> Islam: 0,1%
> Buddyzm: 0,1%
> Inne religie: 0,2%
> Bez wyznania: 10,6%

I teraz pomyśl jak to mogło wyglądac w latach 70-tych, 80-tych czy
90-tych.

> Sądzę, że robienie tych statystyk byłoby łatwiejsze, gdyby nie opór
> wynikający z wykorzystania tych statystyk przez Niemców w latach 30~40
> XX wieku do podjęcia próby unicestwienia Żydów.

Wątpie, o tym raczej nikt nie mysli. No może paru polityków, którzy
jakies zakazy w ustawy wpisują.

Prędzej ludzie mają jakies obawy ... "a jak się ktos dowie?" ?

> Po za tym odnoszę wrażenie, że podobna statystyka obecnie mogłaby
> inaczej wyglądać. Mamy sporo Ukraińców. Od początku wojny w Ukrainie,
> która wybuchła w lutym 2022 roku, do Polski wjechało około 6 milionów 72
> tysięcy osób1 - z tego liczba, ponad 4 miliony 292 tysiące osób wróciło
> już na Ukrainę.

Wow straszne liczby, jak na 38 mln kraj.

> Pewnie część pojechała dalej na zachód. nie wiem, na ile
> te statystyki są pełne. Ale to może dać ze 2 miliony wyznawców

Ukrainców w moich rejonach pełno. W sklepach, na ulicy, w parkach, w
fabrykach.

> Prawosławia lub osób bez wyznania (bo oni podobno są mało wierzący).

70 lat bez religii. Ale się jakoś szybko odrodziła, przynajmniej w
Rosji :-)

J.