eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwod i kwestia dziecka i bylego meza › Re: Rozwod i kwestia dziecka i bylego meza
  • Data: 2007-02-14 11:10:41
    Temat: Re: Rozwod i kwestia dziecka i bylego meza
    Od: "Angie" <j...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik " Megi" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:eqt1tv$ptk$1@inews.gazeta.pl...

    >Dzieci z rozbitych rodzin powinny mieć JEDEN dom, ten który daje
    > poczucie bezpieczeństwa

    Pitu-pitu:-) ile ludzi tyle historii. twoja dramatyczna a ja Ci powiem jak
    to
    wyglada z pozycji dziecka z rozbitej rodziny:-) Moj ojciec odszedl od mojej
    matki praktycznie zanim sie urodzilam. Przychodzil do mnie, gdy bylam
    malenka. Gdy mialam okolo 2 lata mama połozyla temu kres z powodu tego, ze
    wlasnie wydawalo jej sie, ze ojciec mnie buntuje przeciwko niej. Mialam 7
    lat gdy go ponownie zobaczylam i od tej pory stał sie czescia mego zycia.
    Ojciec nigdy z moja matka nie zamienil slowa poza sprawami o
    podwyzszene alimentow. mama oczywiście uwazala ojca za skonczonego łajdaka,
    jakie ojciec mial o niej zdanie nie wiem bo mi nie mówil. Kwestie moich
    kontakow z ojcem byly uregulowane znacznie prosciej - kryterium bylo czy ja
    tego chce, a nie czy razi to swiete uczucia i dumę mojej mamy:) Posiadanie
    dwoch domów, dwoch zestawów przyrodniego rodzenstwa bylo miłe i w zaden
    sposob nie uwazam, zeby bylo demoralizujące i szkodliwe dla mojej
    psychiki:). Ojciec oczywiscie rozpieszczal mnie i kupowal mi rzeczy, na
    ktore mojej mamy nigdy nie byloby stac. Z domu full wypas wracalam do
    mieszkanka 35m2, gdzie najwiekszym luksusem byl rosyjski telewizor
    kolorowy:-)Dostawalam niejednokrotnie prezent,
    ktory przewyzszal miesieczne dochody mojej mamy, nie mialam rygorow takich
    jak w domu i.....niczego to kompletnie nie zniszczylo. Mama pozostala
    najukochansza mamą na swiecie, ojciec pozostal tylko ojcem. Natomiast gdyby
    moja mama ZABRONILA mi kontaktów z ojcem to mysle, ze nic by na tym nie
    zyskała, a w pozniejszym okresie stracilaby byc moze mój
    szacunek i zaufanie bo mialabym do niej nieskonczony zal o to, ze pozbawila
    mnie ojca.

    Angie









Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1