eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRowerzystka skasowana przez faceta z deskąRe: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
  • Data: 2013-09-01 00:25:15
    Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
    Od: hikikomorisan <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 31.08.2013 21:44, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał w
    > wiadomości news:kvtbh2$60f$4@node1.news.atman.pl...
    >> On 31.08.2013 19:48, Robert Tomasik wrote:
    >>> Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał w
    >>> wiadomości news:kvstlv$gu4$1@node2.news.atman.pl...
    >>>> On 30.08.2013 23:21, Gotfryd Smolik news wrote:
    >>>>> On Fri, 30 Aug 2013, witek wrote:
    >>>>>
    >>>>>> rowerzystka dostanie mandat za jazde po chodniku.
    >>>>>
    >>>>> Prawda.
    >>>>
    >>>> Niezupelna. Wszystko zalezy. Nie wiemy jaki to byl chodnik i czy rower
    >>>> tam mogl czy nie mogl byc.
    >>>>
    >>>> Skoro byl - zakladamy, ze mogl byc w kwestii uproszczenia.
    >>>>
    >>>>> W opisanym przypadku rowerzysta nie "ustąpił miejsca".
    >>>>>
    >>>>> Pieszy nie ma obowiązku sprawdzać czy komuś nie "zajdzie drogi",
    >>>>> podobnie, jak rowerzysta na DDR nie ma obowiązku sprawdzać
    >>>>> czy nie zajedzie drogi pieszemu (wcale nie mam na mysli przejścia
    >>>>> dla pieszych na DDR, do czego oczywiście jest wyjątek, ale
    >>>>> legalne lub nielegalne chodzenie pieszych po DDR).
    >>>>> Zaznaczyłem wyżej, ale dla porządku - umyślność oraz spowodowanie
    >>>>> "niemożliwości" są wyjątkami nadrzędnymi, ale tu to miejsca
    >>>>> nie miało.
    >>>>
    >>>> Od dzis bede wozil szeoka deske na rowerze, jadac po DDR! o!
    >>>
    >>>
    >>> I co to - wg Ciebie - zmieni?
    >>
    >> No bede jechal DDRem i jak zaczepie pieszego to bedzie jego wina.
    >>
    > Nie, chyba, ze wtargnie nagle na tę drogę. Nawet jeśli pieszy nie
    > powinien chodzić po drodze dla rowerów, to nei znaczy, że jak tam sie
    > znajdzie, to można go najechać.

    Niby nie mozna, ale rower nie zatrzymuje sie w miejscu jak pod kola
    wpadnie pieszy.

    Po za tym nie mam obowiazku na DDR ustepowac pieszemu, ergo jak wejdzie
    czy wtargnie to wymusza pierwszenstwo.

    Tak zrozumialem.

    A skoro wymusza - to znaczy, ze to jego wina, dostaje mandacik a ja go
    pozywam jeszcze cywilnie za wyrzadzeni szkod mnie i rowerowi i mojej desce.

    >> Znaczy, zamiast inikac kolizji bede pierdolil to, bo przeciez nie mam
    >> obowiazku ustepowac pieszemu, nawet przypadkowemu.
    >
    > Poczytaj przepisy proszę, zanim siądziesz kolejny raz na rower.

    Czytam to co na grupie "rower na DDR nie ma obowiazku ustepowac, to
    pieszy ma obowiazek ustepowac".



    >>
    >> To dzieki tej grupie ucze sie o obowiazkach i nie obowiazkach.
    >>
    >> I o tym, ze zamiast postepowac z zasada "nie szkodzic" to moge
    >> szkodzic ile wlezie, byle zalapac sie na cos "nie mialem obowiazku".
    >
    >





    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1