Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 25 Oct 2020 00:22:41 GMT
doszła do mnie wiadomość <lz3lH.340006$t27.275907@fx34.ams1>
od Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> :
>On 2020-10-24, Animka <a...@t...ja.wp.pl> wrote:
>> W dniu 2020-10-24 o 22:34, Zbynek Ltd. pisze:
>>> Animka napisał(a) :
>>>> W dniu 2020-10-24 o 14:56, Kviat pisze:
>>>>> Mieszkamy w państwie z dykty, to tak właśnie jest.
>>>>> Liczy się kasa i klauzula sumienia. Nie ma sensu kopać się z koniem,
>>>>> bo jeszcze jakiś sąd wyda wyrok, że to kobieta jest winna, bo
>>>>> popełniła grzech skarżąc się na sumienie lekarza.
>>>>
>>>> Czytałam jakiś czas temu artykuł o tym, że dziecko urodziło się ze
>>>> spiralą.Trzymało ją w rączce.
>>>>
>>>
>>> Nie, niech mnie ktoś uszczypnie...
>>
>> Nie masz żony czy dziewczyny albo kolegi czy mamusi pod ręką?
>>
>> https://www.o2.pl/informacje/te-zdjecia-sa-hitem-sie
ci-noworodek-urodzil-sie-ze-spirala-w-raczce-6529236
092709568a
>
>Trafiony zatopiony. Nieźle was panowie załatwiła. I ten niepokój co
>powiedzieć, jeśli pojawi się informacja o dziecku z in vitro trzymającym
>w raczce próbówkę.
>

https://www.vice.com/en/article/4ay44q/baby-born-vie
tnam-mother-iud&sl=auto&tl=pl

"According to local news reports, the IUD--a device considered among
the most effective forms of birth control available--came out from the
mother's body when the baby was born. It was initially believed that
the baby came out of the womb holding the IUD, but Vietnamese reports
clarified that medical staff had placed it in the baby's hand for the
photo op."

Chyba więcej nie trzeba dodawać.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.