Dnia Thu, 22 Jul 2004 20:21:03 +0200, EasyRider naskrobał(a):

> Kiedyś jechałem tramwajem bez biletu.
> Dzisiaj był u mnie komornik i zostawił wezwanie do stawienia się w jego
> biurze.

biletu? autobusowego rozumiem. Nieważne - idz jak prosi grzecznie.

> Co mam robić?
> Jestem po maturze ale nie dostałem się na studia więc się już nie uczę.
> Nie podjąłem też żadnej pracy.
> Mieszkam razem z rodzicami.
> Czy lepiej iść i zapłacić (ale nie mam kasy), czy też jest jakaś szansa na
> umożenie mojej należności?

Z powyższego wynika że nie będzie w stanie wyegzekwować należności. Po
parunastu miesiącach umorzy postępowanie egzekucyjne - jeżeli wcześniej nie
znajdziesz pracy.

> Czy moi rodzice są narażeni na jakąś odpowiedzialność czy nie?

nie.

> Ile może być do zapłaty?

powinno pisać na zawiadomieniu :D



--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl