> A czy w tym przypadku został zachowany poniższy warunek?:
> "O doręczeniu pisma sąsiadowi lub dozorcy zawiadamia się adresata,
> umieszczając zawiadomienie oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy to nie
> jest możliwe, w drzwiach mieszkania."
>
Nie,nic takiego nie mialo miejsca.
No ale mam pytanie. Powiedzmy, ze jest to pismo z sadu. Adresat ma prawo
odwolania od wyroku do 2 tyg. Sasiad odbiera pismo, a adresat jest na wakacjach
i wraca do domu dopiero po 3 tyg. Co wowczas? Sprawa staje sie przedawniona?
Jesli tak, to dlazcego? Pzreciez adresat nie odebral pisma. A jesli nie, to od
jakiego terminu liczy sie odbior przesylki przez adresata. Wydaje sie, ze
najprosciej jest jednak doreczac przesylki wprost do adresata.
Czy doreczanie pisma sasiadowi mozliwe jest tylko przez urzad miejski, czy takze
pzrez listonosza poczty?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl