eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzesluchanie - policjaRe: Przesluchanie - policja
  • Data: 2006-03-26 18:08:22
    Temat: Re: Przesluchanie - policja
    Od: fourtyniner <4...@f...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:


    > fourtyniner [###4...@f...com.###] napisał:
    >
    >> A kto ma decydowac o tym czy swiadek jest POTENCJALNYM sprawca? A co
    >> jest jezeli ejst sprawca, ale czegos inego przy okazji?
    >> eh, panstwo prawa.
    >
    > Przede wszystkim okoliczności. Jak stał na chodniku i patrzył, jak dwa
    > samochody wjeżdżają na jezdni na siebie, to raczej trudno, by był
    > sprawcą. Generalnie polecam lekturę art. 182 i 183 kpk. Tam to
    > wyjaśniono dość przystępnie.



    Kazdy obywatel jest wolnym czlowiekiem. Automatycznie. Tak gwarantuje
    konstytucja. I zaden buc z siedmioma klasami podstawowki i magisterka ze
    Szczytna nie bedzie nakazywal obywatelowi stawiania sie na wlasne
    widzimisie. Mozeby dopuscic wezwania sadow, ale od tych wymagamy
    przynajmniej niezawislosci. Chocby formalnej. Nikt nie ma obowiazku
    stawiania sie na "wezwanie" buca w mundurku, bo buc w mundurku nie jest
    sredniowiecznym feudalem.




    >> Ustawa stanowila tez ze mozna robic posiedzenia sadu z udzialem
    >> prokuratora w ukryciu przed oskarzonym. Niejaki Kutas G. byl
    >> oredownikiem tej opcji panstwa prawa. Do kiedy nie przemalowal sie
    > na
    >> niezawislego.
    >
    > Witamy na pokładzie :-) Tego mi brakowało ostatnio w Twoich
    > wypowiedziach.

    Czego? Stwierdzenia oczywistego naruszenia konstytucji przez Garodkciego
    (tajne posiedzenia sadow)?



    >
    >> Znam. "Uprzejme zapytanie" to się nazywa.
    >
    > Genialne. To może uprzejmie pytać złodzieja, czy ukradł?

    A co jest zlego w takim pytaniu? Po rekacji czestgo mozna poznac wiele
    wiecej. tego ucza na pierwszym roku w kazdej akademii policyjnej. NIe
    mylic ze slawna szkola bucow ze Szczytna.

    > Po co całe
    > postępowanie karne i szopka z udowadnianiem mu tego?


    Co innego postepowanie, a co innego dobra robota detyktywistyczna bez
    zbednych formalnosci.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1