eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProtokołowanie - czy coś się zmienia?Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
  • Data: 2015-05-01 21:06:11
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01-05-15 o 17:03, Marek pisze:
    > Przeglądając kilka rejestracji audio/video z rozpraw wydać, że dość
    > często sędzia dyktuje protokolantowi jeszcze raz np. zeznania świadka,
    > bardzo często tworząc skróty, które mniej lub bardziej są zbliżone do
    > wypowiedzianych słów. Wygląda to bardzo nieprofesjonalnie, już nie
    > wnikając w rzetelność takich protokołów.
    > Czy w 21 w. nie wydaje się to trochę dziwne?
    > Kiedyś jeden z znanych prawników występujących często w mediach jako
    > komentator opowiadał o swojej "walce" o wprowadzenie obowiązkowej
    > rejestracji audiofonicznej zeznań i dołączania ich do dokumentacji
    > procesowej. Z tego co pamiętam, była to dyskusja właśnie o częstym
    > problemie niedokładności protokołów z zeznań, mających wpływ na przebieg
    > np. linii obrony czy oskarżenia.
    >
    Nic się nie zmieniło. Moim własnym prywatnym zdaniem walka z zapisem
    audio na rozprawie, podczas innych czynności (bo nie tylko sądy
    protestują), czy nawet walka z nagrywaniem tego przez inne osoby będące
    na rozprawie jest właśnie związana z obawą przed weryfikacją tego, co
    powiedział świadek i tego, co zostało zaprotokołowane. Dyktowanie na
    głos (a jak sam piszę protokół, to nawyk mówienia na głos,co piszę) ma
    na celu to, by zeznający słyszał co jest protokołowane i ewentualnie na
    odpowiednio bieżąco prostował. Nie da się pisać słowo w słowo zeznań
    świadka. Część osób obytych w takich sytuacjach mówi dorzecznie i w
    zasadzie by się dało, ale zdarza się, że świadek zbacza z głównego wątku
    - czasem nawet nieświadomie. Przykładowo chcąc się popisać przed sadem
    pamięcią wchodzi w nieistotne dla meritum szczegóły. To się później z
    zapisu "wycina". Ale gdyby istniał zapis audio, to później strony by bez
    końca ten protokół prostowały.

    Moje prywatne zdanie - ale pewnie za mojego życia do tego niedojdzie -
    to rejestracja audio zeznań świadków i sporządzenie notatki urzędowej
    (po zmianie procesu będzie to możliwe), a może jakiegoś skróconego
    protokołu obejmujące istotne z punktu widzenia prowadzącego
    okoliczności. Dyktafony cyfrowe, to nie problem. Pliki można podpisywać
    cyfrowo (tak się już robi od wielu lat z płytami ze zdjęć z oględzin).
    Wówczas wysyłasz do sądu akta z tymi notatkami oraz płytę z plikami
    jakoś tam opisanymi. Ba, na miejscu zdarzenia można by odpowiednio
    przesłuchać na dyktafon świadków, a potem z takiej czynności sporządzić
    notatkę odsłuchując w "bazie" zdarzenie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1