Gustaw H. napisał(a):

> a czy szanowni aplikanci nie dostrzegaja tu niezgodnosci z konstytucja?
> rozumiem rozgoryczenie i zgadzam sie ze zmiany sa potrzebne, ale jesli
> aplikant wzorem ministra ziobro kwestionuje wyroki sadow powszechnych i
> tk, to moze swiadczyc o kiepskim wyksztalceniu i tym, ze moze jednak nie
> powinien wykonywac zawodu zaufania publicznego i na adwokata/radce sie
> nie nadaje?

tak tak, oczywiście.

powołanie do TK sprawia, że człek nabiera cech nieomylności równej
boskiej, a kontrowersyjne wyroki nie mogą być poddane merytorycznej
krytyce, bo pospólstwo cech takich nie posiada.

Czy szanowny kolega też wpisze na listę osób "nienadających się"
chociażby glosatorów?

pozdr.

ms