Witam

Tylko co zakombinowałem? Nie chciałbym popełnić drugi raz tego samego błędu.
Druga sprawa ze zleceniodawca i tak nie odbierze ode mnie listu do odbioru
dzieła w ciągu 7 dni lub wskazania pisemnie poprawek. Druga sprawa ze teraz
strona nie chodzi ze wzgledu na zabezpieczenie ktore wykonalem jak poprawie
to to on bedzie mial w pelni dzialajaca strone i ja nic nie bdede mogl
zrobic a wiadomo ze do sodu nikt nie pojdzie z tym bo same dojazdy 400km w
do sadu mnie zrujnują. Ja juz wyslalem wezwanie do odbioru dziela w ciagu 7
dni ale co z tego jak zleceniodawca mam to gleboko w d.....

Czyli nic nie moge zrobić?????

środa, 2 sierpnia 2006 06:39 witek napisał:

> michal wrote:
>> Witam
>>
>> mam jeszcze pytanie czy mając w umowie zapis:
>>
>>> --------------
>>> 1.Odbiór dzieła winien być poświadczony przez protokół zdawczo-odbiorczy
>>> podpisany przez każdą ze stron
>>>
>>> Wszelkie zmiany umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.
>>> -----------
>>
>> jako wykonawca mam przygotować takiego protokołu i wysłać pocztą? czego
>> nie zrobiłem i widze ze to było głupota z mojej strony.
>>
>> Co mogę zrobić w takie sytuacji termin umowy jest juz przekroczony o
>> ponad miesiąc. Czy wysłanie protokołu jest moim obowiązkiem skoro klient
>> cały czas chciał zmian ale nie potrafił tego wytłumaczyć jak zrobiłem co
>> chciał to i tak mu to nie pasowało az wreszcie wyslalem aneks o obniżenie
>> ceny za dzieło tak jak chciał. Mimo ze z mojej strony wykonany wszyto
>> było prawidłowo.
>
> Co już zakombinowałeś to już przepadło.
> Wyślij mu teraz pismo, że wzywasz do odbioru dzieła w ciągu 7 dni lub
> wskazania pisemnie poprawek.
> Po 7 dniach wyślij mu po prostu rachunek do zapłacenia z uwzględnieniem
> tego wszystkiego na co się już niechcący zgodziłeś.
>
> Potem pozostaje iść do sądu o niezapłacony rachunek.