eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[Prosze o pomoc] Jakie prawa konsumenta po uplywie gwarancji na serwisowany towar? › Re: [Prosze o pomoc] Jakie prawa konsumenta po uplywie gwarancji na serwisowany towar?
  • Data: 2010-10-12 00:12:13
    Temat: Re: [Prosze o pomoc] Jakie prawa konsumenta po uplywie gwarancji na serwisowany towar?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:op.vke473a8bp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
    Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:

    >> Wtedy cię zrobią w konia znowu, stwierdzą że matryca jest dobra i
    >> zaproponują odpłatną, pogwarancyjną wymianę MB.
    > Totez wlasnie chodzi mi o ten proceder oszukiwania klienta. Serwis
    > doskonale wiedzial, ze to wina plyty glownej, ktorej wymiana jest
    > znacznie drozsza, niz wymiana matrycy. HP doskonale wie o problemie,
    > co przytoczylem w pierwszym poscie, a mimo wszystko wymigal sie tanim
    > kosztem od odpowiedzialnosci.
    Na takie praktyki często nie poradzisz. Nikt nie zna się na wszystkim.
    Frycowe trza zapłacić.

    >> Dla pewności podłącz zewnętrzny monitor i sprawdź sytuację. Gniazdo do
    >> zewnętrznego displaya jest na płycie przecież, więc odpadają wady
    >> łącza, taśmy, crossy itp.
    > Monitor zewnetrzny dziala bez problemu, nawet jak matryca nie zatrybi.
    > Tak tez dzialo sie wtedy. Podejzewam, ze podczas wymiany chlodzenia,
    > docisneli chipset i im matryca swiecila. Teraz na nowo chipset sie
    > odkleil (ktorys z pinow) i problem pojawil sie znowu.
    To nieprawdopodobne. Raczej bym podejrzewał w takim razie połączenia.
    Bezproblemowe działanie monitora zewnętrznego wskazuje na brak w tym
    zakresie usterki MB, ale nie silę się na diagnozę na odległość bez pacjenta
    w ręku. Skoro jednak nie ma plomb - to łatwo sprawdzisz swoją (i moją przy
    okazji też) teorię.

    > Jak juz wspomnial Kondrad, jedyny ratunek, to reballing, aczkolwiek to
    > wydatek 300-500zl.
    Ja tam nie lubię takich patenciarskich łatanin (zboczenie zawodowe).
    Dostaniesz gwarancję na miesiąc czy tam 3, a potem co?
    Widziałeś kiedyś na czym to polega? To sobie obejrz:
    http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1461820.html
    Z twojego postu wynika, że musisz się liczyć z kosztami. Rozumiem. I piszę
    ci, że biednego nie stać na rzeczy tanie, wiem z autopsji.

    >> I nie przerażaj się przesadnie kosztem 1500 zł za nową MB, to nie jest
    >> tak dużo.
    > To juz wole dolozyc i kupic nowy ;-) Tym bardziej, ze moge sobie
    > rozlozyc na raty, a tu musialbym gotowke wysuplac...
    Zrobiłbym inaczej. Zapłacił za porządną naprawę (ba - tylko jak to
    sprawdzić?). Płatność np. kartą z kredytu odnawialnego, więc i tak na raty.
    Potem sprzedał naprawiony odzyskując kasę wydaną na naprawę i może jeszcze
    trochę dostać górką (to już musisz przeliczyć sobie opłacalność). I wtedy
    kupił nówkę.
    Albo po prostu użytkował dalej naprawiony.

    >> W moim lapku (kupiłem za 5,5k, dziś może ze 2,5-3k wart) jest wada
    >> konstrukcyjna zawiasów powodująca z czasem pękanie obudowy ekranu.
    >> Pierwszy raz poszły na gwarancji - wymienili bez problemu. Drugi raz
    >> po. Koszt płatnej naprawy (ekspressowej, z dziś na jutro) ponad 6
    >> stów. Żeby było śmieszniej, taka naprawa to godzina roboty i parę
    >> śrubek - down sam zrobi. Ale części producent nie sprzeda. Tylko
    >> autoryzowanym serwisom.
    > Cos kojaze, ze to Lenovo, albo Asus? ;-)
    Aristo, z najwyższej półki, full wypas.
    Zabolało na koncie, ale mimo to uważam, że w ogólności zakup miał wówczas
    przewagę zalet nad wadami.
    W ciągłym intensywnym użytkowaniu, brak jakichkolwiek innych usterek.
    Nie wykluczam tej marki przy następnym zakupie.

    > Mi serwis zaproponowal wymiane obudowy (pomimo, ze tez nadawala sie do
    > wymiany gwarancyjnej) wokol klawiatury w cenie 300zl ;-) Podziekowalem.
    > Ale zeby bylo smieszniej, w pismie tym, byla nota, ze cena jest aktualna
    > w terminie naprawy pozostalych podzespolow. W przypadku innego terminu
    > cena ulegnie zmianie
    > i bedzie znacznie wyzsza ;-D
    Tak jest. Kiedy u mnie pojawiły się pierwsze objawy usterki serwis wycenił
    mi naprawę na kwotę prawie 200 zł niższą. Pomyślałem, że sam sobie rozkręcę,
    w końcu co ża sztuka, pokleję, przesmaruję i może nieładnie będzie trochę
    wyglądać, ale za to za darmo naprawione. Jakoś mi zeszło i doszło do stanu
    kiedy już się nie dało naprawić. Poinformowano mnie, że następna dostawa
    części może być już po wyższej cenie. Mam jakąś taką dziwną intuicję więc
    poczułem, że będzie ona znacznie wyższa... ;)

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1