"Big Jack" <a...@b...zz> pisze:
> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/anfi+rifid84tlf-hav2@
wp.eu
> *A. Filip* napisał(-a):
>
>> Sztuka "prawniczenia" nie polega tez na tym jak z przegranej
>> wyciągnąć korzyści? :-)
>
> Nie mam pewności czy to dokładnie to samo, ale kiedyś "prawniczenie"
> nazywano falandyzacją

_Jak dla mnie_ prawniczenie to nie aż takie natężenie _bezczelnego_
jeżdżenia po bandzie jak "osiągnięcia" profesora Falandysza z Uniwersytetu
Warszawskiego im. Piłsudskiego w służbie prezydenta Lecha Wałęsy.
Jak uważasz że "PiS jest gorszy od Falandysza" to sugeruje dobór innych
"określeń z podtekstem emocjonalnym".

IMHO opozycja najwięcej może ugrać "(prawniczymi) atakami z obu flank".
Im bardziej rządzący się wybronią przez atakiem z jednej flanki tym
bardziej się wystawią a atak z drugiej. Prokuratura "wybroniła"
Kaczyńskiego? No to atakować "obóz PiS" według standardów ustawionych
pod Kaczyńskiego. Albo będzie wolno albo "państwo pod rządami PiS"
bezczelnie wykaże się podwójnymi standardami Kalego.

--
A. Filip
| Kto ma mądre serce, przyjmie przykazania, lecz kto ma głupie wargi,
| zostanie podeptany. (Przysłowie biblijne)