-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!new
s.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: "Procedury"...
Date: Mon, 12 Apr 2010 16:05:12 +0200
Organization: Aleuania-Pueruania
Lines: 64
Message-ID: <hpv9bs$nbf$1@inews.gazeta.pl>
References: <Pine.WNT.4.64.1004101319260.2932@quad> <hpps4k$anv$1@inews.gazeta.pl>
<6...@z...googlegroups.com>
<hppuib$op4$1@news.task.gda.pl> <4bc08a4e$1@news.home.net.pl>
<hpq3p8$arj$1@inews.gazeta.pl> <4bc0c4f9$1@news.home.net.pl>
<hps3d2$9jc$1@node1.news.atman.pl> <hps7f6$7o9$4@srv.cyf-kr.edu.pl>
<hpsbl3$1c5$1@inews.gazeta.pl> <hpsdmi$8n5$2@inews.gazeta.pl>
<hpsdv1$9nb$1@inews.gazeta.pl> <hpsegl$bth$1@inews.gazeta.pl>
<hpsf21$e3v$1@inews.gazeta.pl> <4bc1d061$1@news.home.net.pl>
<hpuiak$5iu$2@news.onet.pl>
Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
NNTP-Posting-Host: 12-183.89-161.tel.tkb.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1271081152 23919 89.161.12.183 (12 Apr 2010 14:05:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Apr 2010 14:05:52 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
X-Priority: 3
X-User: eneuell
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:635601
[ ukryj nagłówki ]
"Liwiusz" hpuiak$5iu$...@n...onet.pl
> Albo samolot gorszy, albo opóźnienie startu o 5 minut, albo jeśli żona nie
nakrzyczałaby na pilota dzień wcześniej, albo może
> jakby nakrzyczała i mu d... nie dała, efekt motyla się kłania. Takie teoretyzowanie
nie ma sensu.
Ponoć samolot spadł z małej wysokości (4 metrów?) a podobnych wypadków
była cała masa -- wszędzie ginęło 100% znajdujących się na pokładzie?
Oczywiście nie. Znam kilka przypadków twardego lądowania przy którym
kończyło się na łamaniu kończyn i sińcach, nie na śmierci 100%
znajdujących się na pokładzie.
Moja Panna Mercedes, wyremontowana tuż przed ,,śmiercią sporym
nakładem finansowym nie daje swym pasażerom wielkich szans w razie wypadku.
Piloci nie trafili na pas, zignorowali polecenia (sugestie -- wiem, to były
tylko sugestie!!!) obsługi naziemnej i zaczepili się o drzewa rosnące absurdalnie
na lotnisku. Zbieg wielu okoliczności (jakoś się dzieje, że przy technice XXI wieku,
gdzie położenie można określić z dokładnością do milimetrów tak, że szybkość nowych
samochodów liczy się na podstawie odczytów z satelit systemu GPS -- samolot trafia
150 metrów obok pasa i ileśtam metrów przed tym pasem, choć podchodzi do lądowania
lecąc w osi tegoż pasa) które normalnie nie dają koszmarnego efektu... Taki
scenariusz może być dla każdego samolotu, ale jakoś inne samoloty są
łaskawsze PO katastrofach...
Chyba jestem martwy w grze ,,strategicznej''...
Najpierw kilka decyzji (MZ nietrafnych) moich sojuszników,
później dyplomacja w miejsce walki i odmowa udzielenia mi
pomocy (miałem armię, ale nie miałem paliwa) a obok tego
wszystkiego admini odmawiają mi prawa komunikowania się
z resztą ,,społeczeństwa'' grupowego... Moje najczarniejsze
scenariusze realizują inni -- tak, ja miałem mordować moich
przeciwników, tak mordują mnie... Mogę więc triumfować!!!
Moja taktyka prowadzenia wojny, której nie mogłem zastosować
bez współpracy z moimi sojusznikami dała DOBRE efekty -- już
mnie nie ma. :) Na dodatek nie ja zaogniłem stosunki sąsiedzkie
swoimi zajazdami (mnie wybaczono -- przecież nawet Mickiewicz
pisał o zajazdach :) na Litwie) ale sojusznicy moich sojuszników
(zapewnienie do końca łapiąc, kogo i dlaczego atakują) zamordowali
mnie po tym, jak przybyłem z odsieczą swoim, mordowanym sojusznikom...
Bóg grę dał, Bóg zabrał -- niech Imię Jego będzie błogosławione.
Toż człowiek nie może stale grać w tę samą grę... Zwłaszcza teraz,
gdy tyle innych gier ,,przeglądarkowych'' rodzi się dookoła...
Ponadto trzeba zająć się poważnymi problemami z realu -- na
przykład gumą szelkową do kamizelki asekuracyjnej... :)
Zresztą... Gra spełniła swoje zadania...
Rozsławiła imię Eneuel. :)
W słusznym momencie Bóg zabiera mi życie w tej grze. :)
-=-
Tu 154 zapewne nie był przygotowany na twarde lądowania...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Następne wpisy z tego wątku
- 12.04.10 14:36 Liwiusz
- 12.04.10 15:05 Krzysztof 45
- 12.04.10 15:32 Maddy
- 12.04.10 17:13 januszek
- 12.04.10 18:20 Krzysztof 45
- 12.04.10 19:56 januszek
- 14.04.10 08:15 to
- 14.04.10 09:07 Herald
- 14.04.10 15:03 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
Najnowsze wątki
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- 2024-07-01 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-07-01 Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni