Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:jzco9czxzf5z.1qj1mkk07elhr.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 4 Jun 2009 10:02:26 +0200, Tomasz O. napisał(a):

> Potrafisz wskazać takiego przewoźnika który 'daje darmowy przewozy bagaży
> niepodręcznych'?

Np. w Gdańsku nie ma czegoś takiego. Jest mowa, że bagaż podręczny jest
gratis ale nigdzie nie jest on zdefiniowany więc niech mi ktoś udowodni, że
lodówka nie jest bagażem podręcznym.

> Defaultowo - biorę bilet na ponadgabarytowy bagaż - jeżeli mam nadzieję że
> nie trzeba kasować biletu - szukam takiej informacji. Ale jeżeli Ty
> postępujesz odwrotnie - to masakra.

No jakbyś dokładnie czytał to byś wiedział, że tego czasu na szukanie
informacji mi nie dano. Bilet mogłem kupić u kierowcy i wyszło by na to
samo. Co mi po nieskansowanym bilecie w kieszeni? Za coś takiego też bym
dostał mandat.

> No nie - bez jaj.
> Wniosę lodówkę do autobusu i będę tłumaczył - wymiary co prawda
> przekraczają gabaryty bagażu podręcznego, jednak ta lodówka jest w środku
> zupełnie pusta - opłata się nie należy :)

Widziałeś kiedyś w życiu lodówkę i szmacianą torbę? Jeżeli tak to chyba sam
to pewnie też wiesz jaka jest między nimi różnica i jak się zachowują jak są
puste.

> Przestań grzmocić fleki. Co mają mierzyć każde figi, biustonosze które
> będą
> przewożone????

Sam grzmocisz. Nie chodzi mi o mierzenie zawartości sztuka po sztuce.
Wygląda to mniej więcej tak jakbyś miał reklamówke 1m x 1m a w niej parę
gaci i trzymał ją zwiniętą pod pachą. Zgodziłbyś się z nałożoną karą, w
końcu suma wymiarów przekracza 120 cm?

> Jasne, na pewno byś latał i czytał wszystkie ogłoszenia reklamowe,
> regulamin, wyciąg z taryfy itp :))))

To akurat nie ma znaczenia czy bym czytał. znaczenie ma to, że informacje te
są mało widoczne i czytelne.
--
Pozdrawiam

Tomasz