-
1. Data: 2002-07-30 14:00:34
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: "Witold Zaluska Jr." <k...@m...univ.gda.pl>
On Tue, 30 Jul 2002, Michal Kukula wrote:
> I moje pytanie:
> Jeślibym szedł przez miasto, z własnym pistoletem, ostrym, na który
> mam pozwolenie, i jeślibym zobaczył że ktos strzela do ludzi z broni
> długiej,
> to czy w ramach obrony koniecznej miałbym prawo wpakować
> takiemu kulę w łeb?
po pierwsze AFAIK musialbys wyzwac go zaprzestania dzialania itd... nie
jestes "na swoim" i nie wiesz kto to... moze policjant w cywilu itp...
a poza tym nie mozesz strzelac w glowe - masz strzelac tak zeby cel
odniosl jak najmniejszy uszczerbek na sdrowiu :>
> Obrona konieczna obejmuje ochronę swojego życia ale i cudzego życia
> też...
> Mam rację?
tak, pytanie czy mozesz od razu i bezwzglednie otworzyc ogien? IMO nie
Navy
--
SNAFU
! Witold Zaluska Jr Phone: +48 502 707 204 !
! http://manta.univ.gda.pl/~kazik http://navy.paintball.info.pl !
There's no problem that can't be fixed
with the proper application of high explosives
-
2. Data: 2002-07-30 15:02:35
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: "Witold Zaluska Jr." <k...@m...univ.gda.pl>
On Tue, 30 Jul 2002, Michal Kukula wrote:
> > po pierwsze AFAIK musialbys wyzwac go zaprzestania dzialania itd...
> > nie jestes "na swoim" i nie wiesz kto to... moze policjant w cywilu
> > itp...
> Nie jestem policjantem.
a wiec masz duzo mniejsze uprawnienia do zatrzymania osobi uzycia broni
> To policjant w cywilu ma krzyczec "Stoj Policja"
moze krzyknal jak nie slyszales... dopiero pozniej wyciagnal bron i go
zobaczyles?
> Natomiast jesli ktos rechoczac strzela gdzie popadnie to:
> "Przekroczenie występuje w kilku wersjach:
> 3. Spóźnione, lub przedwczesne działanie obronne."
> Jak bym od razu nie strzelal to byloby spoznione...
wszystko zalezy od BARDZO KONKRETNEJ sytuacji ( apozniej od checi i
dzialan proroka i interpretacji sedziego, a jak z tym w Polsce jest
wszyscy wiemy :P)
> > a poza tym nie mozesz strzelac w glowe - masz strzelac tak zeby cel
> > odniosl jak najmniejszy uszczerbek na sdrowiu :>
> Strzelajac w noge w zaden sposob nie pozbawie go mozliwosci dalszego
> strzelania do ludzi.
po 1. - ja tylko mowie jak mowi polskie prawo
po 2. - postrzal w noge moze sia rowniesz zakonczyc zgonem (nawet w ciagu
kilku sekund)
po 3. - ja z przestrzelonym kolanem raczej juz bym niemial ochoty na
strzelanie :P
> A hasla o "strzelaniu zeby obezwladnic" to tez - dotycza Policji a nie
> cywila.
raczej odwrotnie
i w prawie nie ma mowy "zeby obezwladnic" ale zeby spowodowac jak
najmniejszy uszczerbek na zdrowiu
> > tak, pytanie czy mozesz od razu i bezwzglednie otworzyc ogien? IMO nie
> Tylko po wezwaniu do odlozenia broni patrzec czy dalej strzela?
tak
> A jesli nie odlozy tylko zacznie sie obracac w moja strone?
wez pod uwage ze dopiero po niedawnych zabojstwach policjantow policjant
nie ma obowiazku do nawolania do odlozenia broni itp... musi "jedynie"
krzyknac "Policja!"
przypomne ze to policjanci maja wieksze uprawnienia jesli chodzi o uzycie
broni
> Na prawde jestem ciekaw jak by to prawo potraktowalo...
jak to wielokrotnie powtarzano - lepiej byc oskarzonym niz dowodem
PS
ROTFL
KK
Art. 27. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu przeprowadzenia
eksperymentu poznawczego, me-dycznego, technicznego lub ekonomicznego,
jeżeli spodziewana korzyć ma istotne znaczenie poznawcze, medyczne lub
gospodarcze, a oczekiwanie jej osišgnięcia, celowoć oraz sposób
przeprowadzenia eksperymentu sš zasadne w wietle aktualnego stanu wiedzy.
§ 2. Eksperyment jest niedopuszczalny bez zgody uczestnika, na którym jest
przeprowadzany, należycie poin-formowanego o spodziewanych korzyciach i
grożšcych mu ujemnych skutkach oraz prawdopodobieństwie ich po-wstania,
jak również o możliwoci odstšpienia od udziału w eksperymencie na każdym
jego etapie.
Navy
--
SNAFU
! Witold Zaluska Jr Phone: +48 502 707 204 !
! http://manta.univ.gda.pl/~kazik http://navy.paintball.info.pl !
There's no problem that can't be fixed
with the proper application of high explosives
-
3. Data: 2002-07-30 15:35:50
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: Ace <a...@s...net>
"Witold Zaluska Jr." wrote:
>
> On Tue, 30 Jul 2002, Michal Kukula wrote:
>
> > I moje pytanie:
> > Je?libym szed? przez miasto, z w?asnym pistoletem, ostrym, na który
> > mam pozwolenie, i je?libym zobaczy? ?e ktos strzela do ludzi z broni
> > d?ugiej,
> > to czy w ramach obrony koniecznej mia?bym prawo wpakowaae
> > takiemu kul? w ?eb?
>
> po pierwsze AFAIK musialbys wyzwac go zaprzestania dzialania itd...
Najlepiej delikatnie (z usmiechem na ustach...??) poprosic go zeby
laskawie przestal.. :-)
> nie
> jestes "na swoim" i nie wiesz kto to... moze policjant w cywilu itp...
> a poza tym nie mozesz strzelac w glowe
...Coby krzywdy kryminaliscie nie zrobic (bo jakby to mial byc policjant
w cywilu, to w jego osobistym interesie byloby zeby wszystkich co sa w
poblizu poinformowac w sposob zeby wszyscy wiedzieli ze jest on
policjantem w cywilu a nie kryminalista..)
> - masz strzelac tak zeby cel
> odniosl jak najmniejszy uszczerbek na sdrowiu :>
...Najlepiej strzelac tak, aby bronboze nie zrobic kryminaliscie jakiejs
krzywdy narazajacej jesgo zdrowie na szwank i ewentualnie czyniacej
niemozliwym uskutecznianie przez niego jego kryminalnego procederu..
:-))
> > Obrona konieczna obejmuje ochron? swojego ?ycia ale i cudzego ?ycia
> > te?...
> > Mam racj??
>
> tak, pytanie czy mozesz od razu i bezwzglednie otworzyc ogien? IMO nie
Pewnie ze nie, jeszcze moznaby kryminaliscie jakas krzywde zrobic i co
wtedy... :-))
Ech ludzie...
Smutne to, ale niestety prawdziwe..
-Ace-
-
4. Data: 2002-07-30 16:09:07
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: Ace <a...@s...net>
"Witold Zaluska Jr." wrote:
>
> On Tue, 30 Jul 2002, Michal Kukula wrote:
>
> > > po pierwsze AFAIK musialbys wyzwac go zaprzestania dzialania itd...
> > > nie jestes "na swoim" i nie wiesz kto to... moze policjant w cywilu
> > > itp...
> > Nie jestem policjantem.
>
> a wiec masz duzo mniejsze uprawnienia do zatrzymania osobi uzycia broni
>
> > To policjant w cywilu ma krzyczec "Stoj Policja"
>
> moze krzyknal jak nie slyszales... dopiero pozniej wyciagnal bron i go
> zobaczyles?
Jak krzyknal tak ze nikt go nikt nie slyszal to wina za to ze oberwalby
kulke od uzbrojonej osoby postronnej chcacej obezwladnic uzbrojonych
bandytow moglby przypisac tylko sobie.
Byla swego czasu historia w miescie Providence (w USA, w stanie Rhode
Island), kiedy to wracajacy po sluzbie do domu policjant w cywilu
natknal sie na akcje umudurowanyvh policjantow z innego niz on sam
posterunku robiacych akurat akcje przeciwko gangowi handlarzy
narkotykow. Jako ze byl policjantem i byl uzbrojony, postanowil wmieszac
sie z wyciagnieta bronia trzymana w rekach w akcje w celu pomocy
umundurowanym kolegom-policjantom. Niestety, nie uczynil policjant w
cywilu wystarczajaco duzo aby dac znac/poinformowac robiacych akcje
umundurowanych policjantow ze on sam tez jest policjantem i ze chce im
pomoc. Gdy inni policjanci zobaczyli biegnacego w ich strone czarnego
(policjant w cywilu byl AfrAm) osobnika w cywilu wumachujacego bronia
byli przekonani ze to desperat z bandy biegnie w ich strone i zaczeli do
niego strzelac zabijajac goscia. Tlumaczyli sie pozniej na sprawie
sadowej ze nie wiedzieli ze to policjant w cywilu i ze biegl w ich
kierunku bo chcial im pomoc. Policjanci ktorzy go zastrzelili byli biali
i probowano nawet z tego powodu zrobic sprawe na tle rasowym, ale nie
wyszlo. Lawa przysieglych stwierdzila ze policjanci nie byli winni
smierci policjanta i ze zastrzelony policjant sam sobie byl winny
smierci gdyz nie zdolal przekonac innych policjantow ze sam jest
policjantem i nie reagowal w sposob przewidziany prawem na komendy
policjantow aby sie zatrzymal i rzucil bron.
-Ace-
-
5. Data: 2002-07-31 09:10:00
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: "Mat S" <f...@f...onet.pl>
> moze krzyknal jak nie slyszales... dopiero pozniej wyciagnal bron i go
> zobaczyles?
> > Strzelajac w noge w zaden sposob nie pozbawie go mozliwosci dalszego
> > strzelania do ludzi.
to strzelaj w reke.
> § 2. Eksperyment jest niedopuszczalny bez zgody uczestnika, na którym jest
> przeprowadzany, należycie poin-formowanego o spodziewanych korzyściach i
> grożących mu ujemnych skutkach oraz prawdopodobieństwie ich po-wstania,
> jak również o możliwości odstąpienia od udziału w eksperymencie na każdym
> jego etapie.
i z czego sie k...wa smiejesz? Tez strzelales do czlowieka z wiatrowki...
dobrze, ze wtedy nie wiedzialem, ze istnieje srut ze stozkiem z przodu :)
MS
-
6. Data: 2002-07-31 09:14:42
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: "Witold Zaluska Jr." <k...@m...univ.gda.pl>
On Wed, 31 Jul 2002, Mat S wrote:
> > § 2. Eksperyment jest niedopuszczalny bez zgody uczestnika, na którym jest
> > przeprowadzany, należycie poin-formowanego o spodziewanych korzyciach i
> > grożšcych mu ujemnych skutkach oraz prawdopodobieństwie ich po-wstania,
> > jak również o możliwoci odstšpienia od udziału w eksperymencie na każdym
> > jego etapie.
> i z czego sie k...wa smiejesz? Tez strzelales do czlowieka z wiatrowki...
ale uczestnik wyrazil zgode a nawet zapal :P
BTW a jakie mialy byc spodziewane korzysci? :)
> dobrze, ze wtedy nie wiedzialem, ze istnieje srut ze stozkiem z przodu :)
mysle ze mniej by bolalo a nie przebilby tylu warstw ochronnych...
gdyby to byl prawdziwy eksperyment oddalibysmy serie strzalow po kazdym
zdejmujac z uczestnika jedna warstwe :)
Navy
--
SNAFU
! Witold Zaluska Jr Phone: +48 502 707 204 !
! http://manta.univ.gda.pl/~kazik http://navy.paintball.info.pl !
There's no problem that can't be fixed
with the proper application of high explosives
-
7. Data: 2002-07-31 09:48:06
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: "Mat S" <f...@f...onet.pl>
> ale uczestnik wyrazil zgode a nawet zapal :P
> BTW a jakie mialy byc spodziewane korzysci? :)
wylacznie poznawcze...
>
> > dobrze, ze wtedy nie wiedzialem, ze istnieje srut ze stozkiem z przodu
:)
>
> mysle ze mniej by bolalo a nie przebilby tylu warstw ochronnych...
> gdyby to byl prawdziwy eksperyment oddalibysmy serie strzalow po kazdym
> zdejmujac z uczestnika jedna warstwe :)
mysle, ze srut ze stozkiem przebilby te warstwy o wiele latwiej. i bolaloby
bardziej, bo moglby walnac mnie osobiscie...
--
Mat S
<<--Best file compression around: 'DEL *.*' = 100% compression-->>
-
8. Data: 2002-07-31 10:31:34
Temat: Re: Prawo do obrony koniecznej.
Od: "Witold Zaluska Jr." <k...@m...univ.gda.pl>
On Wed, 31 Jul 2002, Mat S wrote:
> > mysle ze mniej by bolalo a nie przebilby tylu warstw ochronnych...
> > gdyby to byl prawdziwy eksperyment oddalibysmy serie strzalow po kazdym
> > zdejmujac z uczestnika jedna warstwe :)
> mysle, ze srut ze stozkiem przebilby te warstwy o wiele latwiej. i bolaloby
> bardziej, bo moglby walnac mnie osobiscie...
sprawdzimy przy najblizszej okazji :P
Navy
--
SNAFU
! Witold Zaluska Jr Phone: +48 502 707 204 !
! http://manta.univ.gda.pl/~kazik http://navy.paintball.info.pl !
There's no problem that can't be fixed
with the proper application of high explosives