Dnia Thu, 14 Dec 2006 17:58:15 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

>> Literalnie masz rację. Sądzę jednak, że ustawodawca nie widzi tego w
>> ten sposób, że ludzie wojewody będą łazić po lesie za fotografami i
>> sprawdzać, czy Twój sposób fotografowania płoszy zwierzynę. Choćby
>> dlatego, że płoszyć po prostu nie wolno.
>
> A mi się wydaje, że właśnie intencją Ustawodawcy była ochrona zwierzyny
> a nie zakaz fotografowania.

Ustawa wprowadza jakby dwa poziomy ochrony. Ochronę samą przez się oraz
ochronę "wzmożoną", czyli polegającą na tym, że nie wolno zwierząt
obserwować i fotografować.

To troszkę jak z wchodzeniem do lasu: ogólnie wolno, ale nie wolno
palić ognisk itd., ale jak jest zagrożenie pożarowe to wojewoda może w
ogóle zakazać wchodzenia do lasu. Nie tylko "w celu palenia ognisk".

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl