Użytkownik "Miroo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55db1c85$0$4779$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2015-08-24 o 14:12, J.F. pisze:
>> Załózmy jednak, ze wystapiły objawy opisywane w literaturze, jako
>> przypadek rzadki, ale zdarzacy sie po szczepieniu, a wczesniej tych
>> objawow nie bylo.
>> Dzieci teraz regularnie badane, sa karty zdrowia z przychodni, moze
>> i
>> jest szkolna pielegniarka ...

>"Mieliśmy awarię, karty/akta zostały zalane..."
>To tłumaczenie dość regularnie pojawia się w przypadku szpitali lub
>akt sądowych :(

Moze sie zdarzyc, szczegolnie, ze powodzie po kraju grasuja.
Ale tu zauwaz, ze wystarczy zwykla karta z przychodni ... no dobra,
moze i przychodnia szczepila, to nie ma interesu.
Nie wiemy co tam sie wyleglo, chyba cos powaznego, skoro 670 tys, a
chodzi nam tylko o potwierdzenie, ze wczesniej tego nie bylo.

>A lekarze i pielęgniarki nie będą zeznawać na niekorzyść służby
>zdrowia. To dla nich śmierć zawodowa.

Ale co - zeznaja, ze dziecko bylo chore, czy, ze nie pamietaja ?
Lekarz w przychodni majacy tysiace pacjentow, moze i nie pamieta, ale
pielegniarka w przedszkolu juz powinna.
I wszystkim akta zalalo ?

Inna sprawa, ze jak to modny ostatnio autyzm, to moze nie byc tak
latwo ...

J.